Nenad Bjelica
fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

Bjelica: Brakowało zawodnika, który mógłby pokazać coś specjalnego

Sensacyjnym wynikiem zakończyło się wczorajsze spotkanie Lecha Poznań, który uległ przy Bułgarskiej skazanej na pożarcie Koronie Kielce (0:1).

Szkoleniowiec "Kolejorza" podczas konferencji pomeczowej nie ukrywał, iż był to słaby mecz w wykonaniu jego piłkarzy - Chciałem pogratulować Koronie Kielce zwycięstwa, a mojej drużynie walki, którą pokazała na boisku przez dziewięćdziesiąt minut. W pierwszej połowie mieliśmy przeciwnika pod kontrolą, ale w defensywie. W ofensywie nie mieliśmy zawodnika, który mógłby pokazać coś specjalnego. Kielczanie pierwszy strzał na bramkę zamienili na gola. Dzisiaj to nie był nasz mecz. Myślę, że Korona szczęśliwie wygrała.

Z kolei w fantastycznych humorach do wtorkowego meczu w ramach półfinału Pucharu Polski z Arką Gdynia przystępować będą zawodnicy Gino Lettieriego. - Nie graliśmy pięknej piłki, ale zagraliśmy bardzo skutecznie. To, co drużyna pokazała taktycznie oraz pod względem wybiegania dało nam trzy punkty. Lech wyszedł po przerwie z inną taktyką, my na to dobrze zareagowaliśmy i graliśmy skutecznie - powiedział po zwycięstwie szkoleniowiec złocisto-krwistych.

źródło: lechpoznan.pl / własne


Avatar
Data publikacji: 14 kwietnia 2018, 9:46
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.