fot. bielskatwierdza.pl
Ekstraklasa   Polska Piłka
Udostępnij:
Facebook
X (Twitter)
WhatsApp
Kopiuj link
URL has been copied successfully!

Bez skuteczności ani rusz…

Podbeskidzie Bielsko - Biała na inaugurację 7 kolejki piłkarskiej ekstraklasy zremisowało 1:1 z Lechią Gdańsk.

Ten mecz był zapowiadany jako jedno z najciekawszych starć w tej kolejce, ponieważ po dwóch stronach barykady występowali trenerzy, których pozycja w swoich klubach wisiała na włosku. Spotkanie rozpoczęło się troszeczkę lepiej dla popularnych "Górali", którzy próbowali zagrozić bramce  Maricia licznymi dośrodkowaniami, ale w większości sytuacji obronną ręką wychodziła defensywa przyjezdnych.  W 16.minucie Paweł Gil został zmuszony do wyciągnięcia żółtego kartonika, bo Kato zaliczył bardzo niebezpieczny atak na futbolówkę. Cztery minuty Chmiel posłał kąśliwą centrę w kierunku Kwame, który łatwo uwolnił się spod opieki rywala i pewnym uderzeniem nie dał szans Mariciowi. Na rewanż Lechii nie musieliśmy długo czekać, bo tylko 240 sekund, kiedy to Ariel Borysiuk popisał się fenomenalnym strzałem zza pola karnego. Dla byłego gracza m.in. Legii była to premierowa bramka w tym sezonie ligowym. Następne fragmenty przyniosły nam wiele przewinień, przy których sędzia Gil mógł troszeczkę inaczej się zachować.

Drugą odsłonę żywiej zapoczątkowali goście, czego efektem był bardzo dobry strzał Kuświka, ale kapitalną obroną wykazał się Zubas. W 73. minucie Sebastian Mila mógł, a nawet powinien wyprowadzić swój klub na prowadzenie, jednak instynktownie w odpowiednim momencie litewski goalkeeper zatrzymał słabe kopnięcie gwiazdora gości. Kilka chwil po tym zdarzeniu mieliśmy okazję oglądać wyśmienite zagranie z dystansu Kołodzieja, lecz niestety dla pomocnika Podbeskidzia profesorską robinsonadą wykazał się Marić. Bramkarz Lechii musiał jeszcze interweniować po dobrym strzale Szczepaniaka, który otrzymał wyborne dośrodkowanie Kowalskiego z lewego skrzydła. Końcowe minuty należały do podopiecznych Jerzego Brzęczka, lecz każda próba z dalszej odległości trafiała w trybuny stadionu.

Paweł Gil dodał 4 minuty, lecz to okazało się zbyt mało, by ktoś mógł zmienić wynik dzisiejszych zawodów.

 

 

 

Podbeskidzie Bielsko – Biała 1 : 1 Lechia Gdańsk

Bielsko – Biała, 28.08.2015, 18:00

Strzelcy:

1:0 Kwame (12')

1:1 Borysiuk (21')

Żółte kartki: Kato (14'), Haraslin (45'), Borysiuk (53'), Kolcak (54'), Sokołowski (58'), Pazio (79'), Stolarski (90+1')

Sędzia główny: Paweł Gil

Skład gospodarzy: Zubas - Mójta, Kolcak, Nowak, Sokołowski – Kato (77' Pazio), Możdżeń (61' Kołodziej) – Adu (73' Kowalski), Szczepaniak, Chmiel - Demjan

Skład gości: Marić – Wawrzyniak (78' Leković) , Maloca, Janicki, Stolarski – Łukasik (70' Vranjes), Borysiuk – Haraslin (64' Wiśniewski) , Mila, Nazario - Kuświk

Data publikacji: 28 sierpnia 2015, 20:28
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.