Bez bramek w Łęcznej
W ostatnim meczu 9. kolejki Ekstraklasy Górnika Łęczna z Jagiellonią Białystok nie obejrzeliśmy bramek i emocji za wiele również nie było. W obecnym sezonie poniedziałkowe spotkania nie stoją na wysokim poziomie i tak było również dzisiaj.
Jeżeli napiszemy, że Jagiellonia Białystok oddała pierwszy celny strzał na bramkę rywali dopiero w 90. minucie, to chyba będzie najlepsza puenta tego pojedynku. Nieco lepiej wyglądało to po stronie gospodarzy, którzy kilka razy zagrozili bramce, ale bramkarza Bartłomieja Drągowskiego nie byli wstanie pokonać.
Po podziale punktów na szósta pozycję w tabeli awansowali zawodnicy Michała Probierza, którzy w następnej rundzie zmierzą się z jedną z rewelacji Podbeskidziem Bielsko-Biała. Natomiast Górnik Łęczna pojedzie do Wrocławia, gdzie spotka się ze Śląskiem, który powoli wraca na odpowiednie tory.
Górnik Łęczna – Jagiellonia Białystok 0:0 (0:0)
Górnik: Prusak – Mierzejewski, Mráz, Szmatiuk, Božić – Nowak, Kaźmierczak (Pruchnik), Bonin, Božok (Buzała), Burkhardt (Kalinowski) – Černych
Jagiellonia: Drągowski – Baran, Madera, Pazdan, Wasiluk – Gajos, Grzyb, Frankowski (Romanczuk), Tuszyński, Dzalamidze (Pawłowski) – Piątkowski.
