Bednarek bez sentymentów, Haaland nie do zatrzymania – 7. kolejka Premier League

Czy Jan Bednarek otrzyma szansę zaprezentowania swoich umiejętności w starciu z byłym klubem? Ile bramek tym razem zdobędzie niesamowity Erling Haaland? Czy Arsenal wróci na zwycięski tor i utrzyma fotel lidera?

Odpowiedzi na te pytania poznamy już w ten weekend, przed nami siódma seria spotkań Premier League! Wszystkie 380 meczów najlepszej ligi świata w sezonie 2022/2023 do zobaczenia tylko na platformie Viaplay!

Bednarek bez sentymentów

Przed Janem Bednarkiem szansa na udowodnienie trenerowi Southampton Ralphowi Hasenhetttlowi, że ten pomylił się wypożyczając polskiego obrońcę do Aston Villi. Do transferu doszło na początku września i można było mówić o zaskoczeniu, bowiem w zeszłym i na początku tego sezonu Polak był podstawowym defensorem „Świętych”.

Teraz oba kluby zagrają o ligowe punkty, a tych bardziej potrzebuje ekipa Stevena Gerrarda. W poprzedniej kolejce „The Villains” zatrzymali rozpędzony Manchester City (1:1), dzięki czemu wydostali się ze strefy spadkowej, ale cztery oczka zdobyte w sześciu spotkaniach to dorobek zdecydowanie poniżej oczekiwań kibiców klubu z Birmingham.

Podczas starcia z City kontuzji nabawił się Matty Cash i jego występ przeciwko Southampton stoi pod znakiem zapytania. Pech kolegi może okazać się szansą właśnie dla Bednarka, który może zastąpić kolegę z reprezentacji Polski w bloku obronnym swojego nowego klubu. Niewykluczone jednak, że obaj polscy obrońcy pojawią się na placu gry.

Kto zatrzyma Haalanda?

We wspomnianym starciu Villa – City po raz kolejny na  listę strzelców wpisał się fantastyczny Erling Haaland. Norweski napastnik robi prawdziwą furorę w Premier League, po sześciu meczach ma już na swoim koncie niesamowite dziesięć trafień! Teraz stoi przed szansą na poprawienie tego dorobku, klub z Manchesteru zagra bowiem z przeciętnie spisującym się w tym sezonie Wolverhampton.

City wraz z Tottenhamem depczą po piętach Arsenalowi, który otwiera ligową tabelę z dorobkiem 15 punktów. Po serii pięciu zwycięstw z rzędu „Kanonierzy” zaliczyli porażkę z Chelsea i wszystko wskazuje na to, że jeżeli chcą utrzymać fotel lidera muszą wyjść zwycięsko z derbowej konfrontacji z Brentford. 

West Ham pod kreską 

Porażka z Chelsea na Stamford Bridge popsuła humory kibicom West Hamu. Po nieudanym początku sezonu wydawało się bowiem, że forma „Młotów” idzie w górę. W niedzielę dowiemy się czy było to tylko potknięcie. Dla Łukasza Fabiańskiego i jego kolegów mecz z Evertonem ma kolosalne znaczenie. Obie drużyny uzbierały jak dotąd po cztery „oczka”, zwycięzca będzie mógł odetchnąć i spojrzeć w górę tabeli, przegrany pozostanie na jej dole.

W ten weekend rozegranych zostanie siedem z dziesięciu spotkań Premier League, trzy pozostałe zostały przełożone z powodu wydarzeń związanych z uroczystościami pogrzebowymi królowej Elżbiety II. Mecze Chelsea – Liverpool, Manchester United – Leeds (Mateusz Klich) oraz Brighton – Crystal Palace odbędą się w późniejszym terminie.

Weekendowy rozkład jazdy czyli znakomici komentatorzy, eksperci, studio i Magazyn Premier League 

O akcjach, kontrowersjach, oczarowaniach i rozczarowaniach, uczuciach kibiców i punktach w Fantasy eksperci dyskutować będą w Magazynie Premier League podsumowującym wydarzenia 7. serii spotkań w poniedziałek (19.09) o g.19:30. Zapraszamy do Viaplay!

Zestaw par 7. kolejki Premier League:

16.09 / g.21:00 / Aston Villa – Southampton 

Komentatorzy: Piotr Domagała i Michał Gutka

16.09 / g.21:00 / Notthingham Forest – Fulham 

Komentator: Wojciech Piela

17.09 / g.13:30 / Wolverhampton – Manchester City (studio)

Komentatorzy: Przemysław Pełka i Michał Zachodny

17.09 / g.16:00 / Newcastle – Bournemouth

Komentatorzy: Adam Delimat i Michał Gutka

17.09 / g.18:30 / Tottenham – Leicester (studio)

Komentatorzy: Mariusz Hawryszczuk i Paweł Grabowski

18.09 / g.13:00 / Brentford – Arsenal  (studio)

Komentatorzy: Piotr Domagała i Michał Gutka 

18.09 / g.15:15 / Everton – West Ham United (studio)

Komentatorzy: Mariusz Hawryszczuk i Jarosław Koliński

Mecze Chelsea – Liverpool, Manchester United – Leeds i Brighton – Crystal Palace zostały przełożone na inny termin.

Źródło: Viaplay