Barca nie potrafi odwrócić losów spotkania na swoją korzyść
Po porażce z Juventusem, dziennik Sport zwrócił uwagę na fakt, iż Barcelona w tym sezonie ani razu nie zdołała wygrać spotkania, w którym jako pierwsza traciła bramkę.
Niegdyś Barca potrafiła odwrócić losy spotkania, odrobić straty i w ostateczności zdobyć trzy punkty na swoją korzyść. W bieżącym sezonie taka sytuacja nie miała jeszcze miejsca. Zespół prowadzony przez Ronalda Koemana odniósł jak na razie dziewięć zwycięstw, w każdym z tych spotkań jako pierwsi zdobywali gola. Wygląda to gorzej, gdy robili to przeciwnicy, bowiem wtedy Barca nie potrafiła odnieść zwycięstwa. Tylko w dwóch z siedmiu takich spotkań Katalończycy zdołali doprowadzić do remisu. Udało się tego dokonać w meczu z Sewillą (1:1) oraz w wyjazdowym spotkaniu przeciwko Alaves (1:1).
W każdym z tych spotkań Barcelona miała wiele czasu aby odwrócić przebieg spotkania na swoją korzyść, ale nie potrafiła tego dokonać. Skutki takiego stanu rzeczy mogą być od siebie zależne. Zaczynając od poziomu prezentowanego przez niektórych piłkarzy, przez problemy kadrowe oraz intensywny sezon, kończąc na nastawieniu mentalnym - zmiany wprowadzone przez Koemana zdają się niewiele pomagać.
Riqui Puig pokazał się wczoraj z dobrej strony, jednak jak wiadomo nie dostaje on zbyt wieku minut na boisku. Pozytywny wpływ piłkarzy rezerwowych nie zawsze jest standardem. Piłkarze, którzy wchodzili na boisko z ławki rezerwowych strzelili tylko pięć bramek. Trzy z nich udało się zdobyć przy bezpiecznym prowadzeniu Blaugrany.
Problem bezbarwności
Największe rozczarowanie można czuć w stosunku do Trincao, który jak do tej pory zawodzi. W Bradze jego wyniki były bardziej imponujące niż te, które osiąga aktualnie w Barcelonie. Jego dotychczasowy bilans to 15 meczów i tylko jedna asysta. Portugalczyk nie potrafi wnieść do zespołu żadnej kreatywności ani pozytywnego bodźca, który napędziłby innych kolegów. Idealnym przykładem jest wczorajszy mecz w wykonaniu 20-latka. Przez 63 minuty, które spędził na boisku podjął tylko jedną próbę dryblingu a jego gra było bardzo zachowawcza. Przypomnę tylko, że mówimy o zawodniku ofensywnym, którego nominalna pozycja to prawy napastnik.
Gra Trincao jest nie tylko problemem dla Koemana, ale również całego zespołu. Do tej pory 20-latek był traktowany jak zmiennik. Teraz to się zmieniło, ponieważ kontuzjowani są Fati oraz Dembele. Przekłada się to na brak jakiekolwiek próby walki sam na sam, czy po prostu zagrożenia w bocznej strefie boiska.
Grudzień, więc można sobie wstępnie ocenić transfery do Barcelony:
-Dest- bardzo dobrze i nie trzeba oglądać Semedo
-Pjanić-gorszy niż Rakitic i Vidal
-Trincao- jedna noga i tona gruzu
-Fernandes-kto to jest? I co tu robi?— michał zawada (@michal_zawada) December 9, 2020
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
La Liga"Dzięki temu wiem, że jestem na dobrej drodze" - Vinicius po gali FIFA The Best
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 11:03
-
La LigaLaporta: Musimy odpowiednio nastawić zespół, aby każdy mecz był jak spotkanie Ligi Mistrzów
Kamil Gieroba / 17 grudnia 2024, 19:20
-
La LigaFlick: Moja reakcja nie była aż tak przesadzona
Kamil Gieroba / 14 grudnia 2024, 15:51
-
La LigaFC Barcelona sprzeda obrońcę, żeby zarejestrować Daniego Olmo?
Victoria Gierula / 12 grudnia 2024, 19:24
-
La LigaHansi Flick z karą. W tych meczach nie będzie mógł poprowadzić Barcelony
Kamil Gieroba / 11 grudnia 2024, 12:07