Ashley Young zapisał się w historii Serie A. „To niesamowite uczucie”
Inter Mediolan ma zapewniony tytuł mistrzowski. Po wielu latach przerwali dominację Juventusu w Serie A.
Samo mistrzostwo to oczywiście ważna rzecz dla piłkarzy, ale jeden z nich zapisał się jeszcze na swój sposób w historii ligi. Mowa o Ashley Youngu. Wszechstronny 35-latek stał się pierwszym Anglikiem, który ma na koncie zarówno triumf w Premier League (z Manchesterem United w 2013 roku), jak i w Serie A (z Interem w tym sezonie).
- To brzmi niewiarygodnie, jeśli mam być szczery. Oczywiście miło jest wygrać Premier League, a potem przejść do nowej ligi i wygrać ją również, to po prostu niesamowite, niewiarygodne uczucie - powiedział Young w wywiadzie dla Sky Sports.
Zawodnik wspominał też okoliczności transferu. Dla wielu jego przenosiny z Anglii do Włoch były zaskakujące.
- Nigdy nie jest łatwo opuścić klub w styczniu, ale patrzę teraz wstecz i myślę, że podjąłem właściwą decyzję. Zawsze chciałem wychodzić i wygrywać. Mam tę ambicję, napęd i pragnienie wygrywania. Oczywiście w pierwszym sezonie dotarliśmy do finału Ligi Europy, który niestety przegraliśmy. Przegraliśmy również ligę o jeden punkt i myślę, że to mogło nas pobudzić do działania w tym sezonie, aby wyjść i zdobyć trofeum oraz wygrać Serie A. Wychodząc tam i podejmując tę decyzję, myślę, że była to najlepsza decyzja, jaką podjąłem w karierze - podkreślił.
-
PolecaneLipiński: W tym momencie hierarchia w Interze jest jasna
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 12:40
-
PolecaneRoma... błyskawicznie zwolni Juricia?
Kamil Gieroba / 28 października 2024, 14:36
-
Plotki transferoweAC Milan chce przedłużyć kontrakt i dać podwyżkę wyróżniającemu się ostatnio zawodnikowi
Victoria Gierula / 28 października 2024, 11:00
-
PolecaneZieliński: Na prawdziwego Zielińskiego przyjdzie jeszcze czas
Kamil Gieroba / 28 października 2024, 9:00
-
AktualnościKosmiczne Derby d'Italia na remis! Dwa gole Zielińskiego (WIDEO)
Michał Szewczyk / 27 października 2024, 20:13
-
News dniaZłe wieści w sprawie Milika. Przedłuża się jego absencja
Kamil Gieroba / 22 października 2024, 12:08