blank
fot. wisla.krakow.pl
Udostępnij:

Artur Skowronek nie chce zdradzać kto zastąpi Rafała Janickiego

- Wiadomo, że dużo kosztował nas ten mecz z Koroną, ale na szczęście, zdrowotnie wszyscy są do dyspozycji - mówi Artur Skowronek. "Biała Gwiazda" zmierzy się dzisiaj z Zagłębiem w Lubinie (godz. 20:30).

Szkoleniowiec Wisły nie będzie mógł skorzystać z Rafała Janickiego, który będzie pauzować z powodu nadmiaru żółtych kartek. Kto zatem zastąpi go na środku obrony? Wydaje się, że szanse otrzyma młody Daniel Hoyo-Kowalski. - Nie zdradzę tego. Oczywiście miedzy tymi dwoma piłkarzami może się to rozegrać, aczkolwiek nie jest to jedyna możliwość. Zostawię to jednak dla siebie i niech trener Sevela pobędzie jeszcze w niepewności - nie chciał odkryć kart Skowronek.

Zespół z Małopolski może przeskoczyć dzisiejszego rywala i wskoczyć na jedenastą lokatę, co oczywiście wiąże się z wyższą premią na koniec rozgrywek. - Oczywiście, wiemy, że zwycięstwem w Lubinie możemy przeskoczyć rywala i z takim nastawieniem budowaliśmy ostatnie dwa dni, a jutro wyjdziemy na boisko. Chcemy zrobić wszystko, żeby zestawić optymalną personalnie wyjściową jedenastkę, by tam wygrać - przyznaje.

- Po to pracowaliśmy wcześniej, żeby z takim obciążeniem dać sobie radę. Tym bardziej, że to końcówka sezonu i chcemy być zapamiętani w tej edycji rozgrywek nie tylko z tego, że zrealizowaliśmy cel, będąc w bardzo trudnej sytuacji. Doskonale wiemy, że jesteś tak dobry, jak twój ostatni mecz. Chcemy w tym ostatnim tygodniu, w tych dwóch ostatnich meczach, zrobić dobre wrażenie, zarówno piłkarskie, jak i pod względem przygotowania fizycznego. Nie będziemy kalkulować, postaramy się wszystko tak poukładać, by było to optymalne i piłkarsko, i fizycznie i żeby dobrze to jutro wyglądało - zakończył.


Avatar
Data publikacji: 14 lipca 2020, 8:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.