Arthur Melo odchodzi z Liverpoolu. Nie zagrał ani minuty w Premier League
Arthur Melo w rozmowie z "Goal Italia" potwierdził, że po zakończeniu sezonu odejdzie z Liverpoolu. Informacja o zakończeniu nieudanej współpraca Brazylijczyka z "The Reds" uszczęśliwiła sympatyków klubu z czerwonej części Merseyside.
Przed rozpoczęciem bieżącego sezonu Jurgen Klopp przekonywał, że środek pola ma się dobrze i nie wymaga żadnych wzmocnień. Niestety, rzeczywistość okazała się bardzo brutalna, a boisko momentalnie zweryfikowało siłę w tej strefie boiskowej. Letnim celem mieli był Aurelien Tchouameni oraz Jude Bellingham, ale żaden z nich nie trafił na Anfield. Powód? Tchouameni wolał Real Madryt, a kwota za transfer Bellinghama była nie do zaakceptowania i młody Anglik został w Dortmundzie.
W trakcie letniego obozu przygotowawczego oraz na samym początku sezonu Jordan Henderson, Thiago Alcantara, Alex Oxlade-Chamberlain, Curtis Jones i Naby Keita wypadli z gry. Wykluczenie przez urazy pięciu zawodników z pola wywołało alarm w Liverpoolu. Czasu na sprowadzenie zawodnika z odpowiednimi umiejętnościami i będącego w przystępnej cenie było mało.
Osoby odpowiedzialne za dokonywanie transferów w Liverpoolu swoją uwagę skierowały do Włoch, a konkretnie do Juventusu. Zdecydowano, że Arthur Melo będzie idealnym kandydatem do awaryjnego ratowania środkowej części boiska w Liverpoolu. Brazylijczyk rzadko grał w Juventusie, większość czasu przesiedział przez kontuzje lub przegranie rywalizacji ze swoimi kolegami.
"The Reds" zapłacili za niego Juventusowi 4,5 miliona euro. Jego pobyt w Liverpoolu okazał się niewypałem. Najwięcej czasu spędził w gabinetach zabiegowych. Przez swoje problemy zdrowotne opuścił 26. meczów. Co ciekawe, jeszcze nie zadebiutował w tym sezonie w Premier League. Po dołączeniu do angielskiej drużyny powiedział: - To sen. Dużo rozmawialiśmy, a nasze pomysły i wizje pasowały do siebie, więc jestem pewien, że to był właściwy wybór. Jestem naprawdę szczęśliwy i bardzo zmotywowany - powiedział po podpisaniu kontraktu.
Sen Brazylijczyka pomału dobiega końca. Po sezonie wróci do "Starej Damy", z którą ma ważny kontrakt do 30 czerwca 2025 roku.
Arthur Melo has confirmed that he will leave Liverpool at the end of the season 🔴
— Sky Sports Premier League (@SkySportsPL) May 8, 2023
Arthur Melo zaliczył zaledwie 13. minut w oficjalnym meczu Liverpoolu. Brazylijczyk pojawił się na boisku w wygranym starciu 4:1 z SSC Napoli w Lidze Mistrzów.
Źródło: Goal Italia
-
Kwadrans futboluBARCELONA znowu PRZEGRYWA, ATLETICO zostaje LIDEREM! I KWADRANS FUTBOLU #140
Rafał Makowski / 22 grudnia 2024, 15:07
-
PolecanePremier League: Koszmar Manchesteru City trwa. Kolejna porażka
Karolina Kurek / 21 grudnia 2024, 15:31
-
Plotki transferoweZ drugiej ligi polskiej.. do Serie B? Sensacyjne doniesienia z Półwyspu Apenińskiego
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 11:15
-
1 Liga PolskaArka Gdynia znacząco wzmocni się zimą? Dawid Szwarga chce zaszaleć na rynku transferowym
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 9:51
-
Mistrzostwa ŚwiataNetflix informuje: platforma streamingowa zdobyła prawa do mistrzostw Świata kobiet [Oficjalnie]
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 9:34
-
EkstraklasaLech Poznań podjął decyzję ws. przyszłości kluczowego obrońcy. To już oficjalne
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 13:26