Argentyński zbawca w Chelsea?
90min.com
Mimo, że Chelsea prezentuje się w tym sezonie bardzo dobrze i wygląda na drużynę, która będzie głównym rywalem Liverpoolu i Manchesteru City w pogoni o mistrzostwo ligi, to kluczowy może się okazać w dalszej części sezonu brak klasowego napastnika. Zarząd “The Blues”, przespał letnie okienko transferowe, ale zamierza dokonać transferowego hitu już na początku 2019 roku.
Alvaro Morata i Olivier Giroud to nie są napastnicy, którzy pociągną grę Chelsea i zagwarantują jej zdobyte w pojedynkę punkty. Hiszpan zalicza kolejny, bardzo słaby sezon w Anglii, a Giroud nie osiągnie już wyższego poziomu jaki w tej ekipie jest wymagany.
Problem z napastnikiem ma rozwiązać zimowe okienko transferowe, a na celowniku The Blues znalazł się Mauro Icardi i Patrick Cutrone.
Szczególnie trudne będzie sprowadzenie do Anglii Argentyńczyka. Kapitan Interu odrzucał już wielokrotnie propozycje kontraktów z wielu zakątków świata i wielu lepszych ekip. Icardi czuje się niezwykle mocno związany z ekipą z San Siro i niechętnie opuści jej szeregi. Marzenia Chelsea o napastniku mają szansę na rzeczywistość gdy przedstawią ofertę satysfakcjonującą Inter i Icardiego, a klub nie chce słyszeć o cenie poniżej 100 milionów euro.
Znacznie realniejszym celem wydaje się Curtone. Młody Włoch jest jedną z gwiazd nowego Milanu, lecz przeciwnie od przypadku Icardiego nie zamyka się na propozycje transferu. Zmiana otoczenia na Anglię na pewno byłaby szansą dla młodego napastnika i dużym awansem sportowym.
Chelsea wyrażając chęć sprowadzenia do siebie Włocha również musiała by liczyć się z niemałymi pieniędzmi poświęconymi na ten cel. Curtone w zeszłym tygodniu parafował nową umowę z Milanem, co jest wyraźnym sygnałem jego pozycji w Mediolanie.
