Andrea Agnelli o powstaniu Superligi: Ludzie czują się rozczarowani, nie można iść na kompromis

Były prezes Juventusu, Andrea Agnelli pozostaje wielkim zwolennikiem utworzenia Superligi, która byłaby konkurencyjna dla Ligi Mistrzów.

Włoski biznesmen był jednym z głównych liderów projektu powstania Superligi obok Florentino Pereza z Realu Madryt i Joana Laporty z Barcelony. Planowane rozgrywki nie wystartowały w 2021 roku po poważnym sprzeciwie kibiców w całej Europie i niektórych władz, jak w przypadku Wielkiej Brytanii.

- Jeśli ludzie czują się rozczarowani, to w pełni rozumiem to z osobistego punktu widzenia, choć nie z instytucjonalnego czy korporacyjnego. Moja rodzina zawsze powtarzała, że coś, co jest dobrze zrobione, można zrobić lepiej. Potrzebujemy wizjonerów na stanowiskach kierowniczych, żeby zrozumieć pozycję piłki nożnej, póki będzie za późno - podkreśla Agnelli.

- Śledzimy niezadowolenie i zmęczeni wśród młodego pokolenia. Żeby wykonać krok naprzód i osiągnąć cele, nie można iść na kompromis. Chodzi o stworzenie zrównoważonego przemysłu, który zapewnia stabilność na wszystkich poziomach - kontynuuje.

Agnelli i cały zarząd nieoczekiwanie złożyli rezygnację pod koniec listopada w związku z dochodzeniami prokuratury w sprawie praktyk finansowych klubu w ciągu ostatnich kilku lat. Juventus miał fałszować zyski kapitałowe i w czasie pandemii wprowadzał błąd przy wypłacaniu pensji piłkarzom. Pomimo swojej rezygnacji Agnelli prawdopodobnie będzie utrzymywał bliskie relacje ze Starą Damą.