Ancelotti trafi do więzienia? Jest na celowniku prokuratury

Carlo Ancelotti, trener Realu Madryt, znalazł się w centrum uwagi tym razem nie ze względu na swoje osiągnięcia sportowe, ale z powodu zarzutów podatkowych. Hiszpańska prokuratura postawiła mu zarzuty oszustwa podatkowego, co może skutkować poważnymi konsekwencjami.

Pod lupą prawa

Hiszpańskie organy ścigania zażądały dla Ancelottiego kary pozbawienia wolności trwającej cztery lata i dziewięć miesięcy.

Oskarżenia dotyczą nieprawidłowości podatkowych z lat 2013-2014, kiedy to Włoch miał rzekomo wykorzystać złożoną sieć spółek budowlanych w celu uniknięcia opodatkowania swoich praw do wizerunku. Podane działania miały na celu ukrycie rzeczywistych dochodów i uniknięcie należnych podatków, co budzi poważne wątpliwości co do legalności jego działań finansowych.

Carlo Ancelotti, znany ze swojej bogatej kariery trenerskiej, w tym sukcesów z AC Milan i Juventus, w 2013 roku rozpoczął pracę w Realu Madryt. To był pierwszy epizod Włocha w Madrycie. Jego osiągnięcia na tym stanowisku, w tym zdobycie dziesiątego tytułu Ligi Mistrzów w historii klubu, zasługują na uznanie. Jednak te imponujące wyniki sportowe mogą zostać przyćmione przez bieżące wyzwania prawne.

Reperkusje dla kariery Ancelottiego

Przed Ancelottim stoi teraz wyzwanie nie tylko obrony swojego imienia w sądzie, ale również utrzymania pozycji zawodowej. Warto jednak mieć na uwadze, że z podobnymi zarzutami mierzyło się wielu piłkarzy Barceloni i Realu. Zwykle kończyły się karami w zawieszeniu.