Udostępnij:

Benitez: Moje zespoły grają defensywnie? To nieprawda

Rafael Benitez uważa, że Napoli zrobiło postępy pod jego wodzą i rozwinie się jeszcze bardziej przez najbliższe miesiące. Hiszpan wierzy, że może z tym klubem zdobyć trofea.

-Zwycięskim przepisem na zdobycie tytułu ligowego jest jedność. Zależy to także od składu, jakim dysponujesz i jego motywacji. Talenty robią różnicę, ale motywacja sprawia, że pracujesz – powiedział Benitez w rozmowie z francuskim magazynem So Foot.

-Mój styl gry opiera się przede wszystkim na równowadze. Jeśli mój zespół strzela dużo bramek i traci równie dużo, to nie jestem zadowolony. Nie jestem szczęśliwy ze strzelenia tylko jednego gola więcej niż przeciwnik, ani też wtedy, gdy bronimy dobrze i wykorzystujemy tylko jedną szansę na strzelenie bramki.

-Chcę, by moja drużyna zdobywała bramki, ale nie chcę, by była zaskakiwana w defensywie. Lubię pressing, kontrataki i posiadanie piłki. Często słyszę, że moje zespoły grają defensywnie, ale to nie jest prawdą. One są zbalansowane – to jest różnica.

-Jeśli Napoli poprawi grę w obronie i utrzyma zdolność do zdobywania bramek, to zyskamy pod względem równowagi. To równowaga, która zdobędzie trofea.

-Wszyscy chcą wygrać ligę, ale we Włoszech jeśli wygrasz serię meczów, to jesteś faworytem, a gdy popełnisz błąd, ludzie mówią, że nie masz szans.

-Jestem tutaj po to, by Napoli mogło utrudniać życie innym i było szanowane przez największe kluby we Włoszech. Jesteśmy na dobrej drodze do tego celu.

-Zmieniliśmy sposób pracy Napoli: fizycznie, taktycznie i technicznie. Sprawiliśmy, że zawodnicy są mniej napięci, mniej nerwowi po to, by mogli dawać z siebie wszystko.

-Zespół ma bardziej międzynarodowy charakter, a gracze mają znacznie wyższą wartość rynkową niż wtedy, kiedy tutaj przybyliśmy. Zmieniliśmy także infrastrukturę klubu: biura, sale gimnastyczne, sale konferencyjne, jadalnie i miejsca odpoczynku, gdzie teraz znajdują się telewizor i Playstation.

Źródło: goal.com
Foto: goal.com


Avatar
Data publikacji: 28 grudnia 2014, 0:19
Zobacz również