fot.
Udostępnij:

28 kolejka Eredivisie

Do końca rozgrywek pozostaje 7 kolejek. A do jakichkolwiek rozstrzygnięć jeszcze daleko. Żadna z drużyn nie może być pewna gry w europejskich pucharach, ani utrzymania w lidze. W ten weekend dojdzie do kilku interesujących spotkań.

 

 
Na Galgenwaard przyjedzie walcząca o ligowy byt Breda. Pomimo tego, że zespół Roba Alflena ma sporą przewagę nad strefą spadkową, to nie może spocząć na laurach. A znając niestabilną formę obu ekip ciężko jest przewidzieć wynik tej konfrontacji. Utrecht dwa tygodnie temu rozbił Alkmaar, a tydzień temu uległ na wyjeździe w Leeuwarden. W ostatnim czasie pokonali na własnym stadionie również Dordrecht. Podzielili się punktami z feyenoordem po bezbramkowym remisie, oraz ulegli Zwolle i Heerenveen. NAC w ostatnich tygodniach zdobył komplet punktów w dwóch spotkaniach. Jednak były to triumfy w Bredzie. ,,Perła Południa’’ jeszcze nie wygrała wyjazdowego spotkania pod wodzą Maaskanta. Ostatni raz pokonali gospodarzy w grudniu 2014 roku (1:0 z Cambuur). I była to jedna z dwóch potyczek zakończonych zwycięstwem. Breda w rundzie wiosennej zdobyła po punkcie w Enschede i Rotterdamie.

 

W Tilburgu zmierzą się beniaminkowie. Zdecydowanym faworytem są podopieczni Jurgena Streppela, którzy spisują się znakomicie w tym sezonie. ,,Tricolores’’ w ostatniej kolejce odnieśli pierwsze zwycięstwo po kilku słabszych występach. W pojedynku z Excelsiorem wygrali 3:2. Na swoim obiekcie przegrali tylko 3 razy, a ostatni raz w ubiegłym roku. Ostatnie 5 meczów to trzy wygrane i dwa remisy. Ekipa z Dordrechtu wciąż walczy o pozostanie w elicie, jednak jest to mało prawdopodobne. Team Eversa ma 7 punktów straty do NAC i 10 do Heraclesa. Do tej pory wygrali tylko raz na wyjeździe. Zwyciężyli wówczas w pierwszej kolejce Heerenveen 2:1. Jako jedyni w stawce mają najmniej zdobytych bramek na wyjeździe – 6, a najwięcej straconych – 32. Jesienna potyczka między obiema drużynami zakończyła się pewnym 4:0 dla ,,Trójkolorowych’’.

 

To będzie hit tej kolejki. Na De Kuip zawita PSV. Gospodarze w ostatnich 5 meczach przegrali tylko raz. Jednak od początku tej rundy zespół Ruttena nie jest w stanie odnieść przekonywującego zwycięstwa. Ostatnim czasem o wyniku spotkania decydują ostatnie minuty. Tak było chociażby tydzień temu. O zwycięstwie nad Dordrechtem zadecydowała bramka zdobyta w doliczonym czasie gry. Portowcy na własnym obiekcie ulegli tylko Willemowi, Utrechtowi i Ajaksowi. Z amsterdamczykami porażka miała miejsce dawno temu, bo we wrześniu ubiegłego roku. Podopieczni Cocu przegrali wjazdowe batalie z PEC Zwolle i Heerenveen, a z jednym punktem wrócili z Groningen. Do tej pory najwyższym zwycięstwem jakie odnieśli było 5:1 na Galgenwaard. PSV do tej pory poza Eindhoven zdobyło 30 bramek, a straciło 13. Jesienią ,,Boeren’’ przerwali serię trzech zwycięstw z rzędu Feyenoordu. W Eindhoven padło 7 goli, a rezultat spotkania został ustalony dopiero w 3 minucie doliczonego czasu gry. W grudniowej konfrontacji hat-trickiem popisał się wtedy Luuk de Jong.

 

Piątek, 20.00 FC U trecht – NAC Breda

Sobota, 18.30 GAE Deventer – Vitesse Arnhem

Sobota, 19.45 Heracles Almelo – sc Heerenveen

Sobota, 19.45 Willem II Tilburg – FC Dordrecht

Sobota, 20.45 AZ Alkmaar – Cambuur Leeuwarden

Niedziela, 12.30 PEC Zwolle – Excelsior Rotterdam

Niedziela, 14.30 Feyenoord Rotterdam – PSV Eindhoven

Niedziela, 14.30 FC Groningen – FC Twente Enschede

Niedziela, 16.45 Ajax Amsterdam – ADO Den Haag


Avatar
Data publikacji: 20 marca 2015, 8:14
Zobacz również
W odpowiedzi na “28 kolejka Eredivisie”

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.