Saudyjczycy nie kończą inwestycji na Newcastle. Dopinają przejęcie wielkiej marki

Prawie 3 miesiące temu piłkarskim światem wstrząsnęła wiadomość o przejęciu Newcastle przez Saudyjski Fundusz Inwestycyjny (PIF).  Saudyjczycy nie zamierzają jednak na tym poprzestawać i już finalizują przejęcie Interu Mediolan.

Przez długi czas Arabia Saudyjska była zacofana w zakresie inwestycji w piłkę nożną względem swoich sąsiadów z Bliskiego Wschodu. Takie państwa jak Katar czy Zjednoczone Emiraty Arabskie od dawna mogą chwalić się poczynionymi przez siebie inwestycjami, które uczyniły z Manchesteru City oraz z Paris Saint-Germain światowe potęgi. Wszystko zaczęło się zmieniać wraz z przejęciem przez Saudyjczyków Newcastle, lecz ci nie zamierzą na tym kończyć. Następnym klubem, który wkrótce mogą przejąć, jest Inter Mediolan.

Problemy finansowe właścicieli Interu, Suning Holdings Group, były widoczne w trakcie ostatniego okienka transferowego. Dla uniknięcia jeszcze większych problemów byli zmuszeni sprzedać Achrafa Hakimiego i Romelu Lukaku, co z kolei spowodowało odejście ówczesnego trenera, Antonio Conte. Mimo powolnego spłacania kolejnych długów przez chińskich właścicieli wiadomym było, że Interowi bardzo przydałby się inwestor, który wspomógłby fundusze klubu.

Tym inwestorem postanowił zostać PIF. Koszt całej operacji, w skład której wchodzi wykup udziałów, ma wynieść blisko miliard dolarów. Jednakże dla Saudyjskiego Funduszu Inwestycyjnego nie będzie to żadnym problemem. Jak podaje International Business Times, dysponuje on około czterystoma miliardami dolarów.

Saudyjczycy nie zamierzają jednak zakończyć i na Interze. W toku są już rozmowy dotyczące przejęcia zespołu Arkadiusza Milika, Olympique’u Marsylia, a także nieznanej nam jeszcze drużyny z brazylijskiej Série A. Pokazuje to ciekawą strategię PIF, który póki co skupia się na ilości oraz różnorodności swoich inwestycji.