Złe wieści w sprawie Milika. Przedłuża się jego absencja

Nie kończą się kłopoty zdrowotne Arkadiusza Milika.

30-letni napastnik kontuzji doznał tuż przed EURO 2024. Początkowo jego pauza miała potrwać maksymalnie kilka tygodni. Jego uraz wymagał jednak operracji.

– Przeszedł zabieg szycia łąkotki, co sugeruje, że uszkodzenie było dobrze rokujące co do wygojenia, ale niestety wiąże się z długą rekonwalescencją – tłumaczy doktor Piotr Branczewski.

– Sam proces szycia odbywa się podczas artroskopii kolana i może być wykonany różnymi technikami, zarówno za pomocą implantów - tzw. zszywek, jak również z wykorzystaniem szwów zakładanych ręcznie lub wzmacnianiu membranami kolagenowymi. W tym okresie można stosować leczenie wspomagające z użyciem komórek pochodzenia płytowego lub szpikowego - dodaje Branczewski – Okres ten trwa około 6 tygodni i jest połączony z intensywnymi zabiegami fizykoterapii. Po tym czasie uruchamiamy staw tak, aby uzyskać pełen zakres ruchomości, odbudować siłę mięśniową - to kolejne 6 tygodni.

W tym przypadku oczywistym jest, że Milika nie zobaczylibyśmy już na boiskach w 2024 roku. Napastnik Juventusu może mówić naprawdę o dużym pechu, bo już kilkukrotnie miał problemy, zwłaszcza z lewym kolanem.

Źródło: WP Sportowe Fakty