Zinedine Zidane
fot. Zdjęcie: foxsportsasia.com/
Udostępnij:

Zinedine Zidane: Nie martwimy się porażką

Real Madryt pod batutą francuskiego szkoleniowca odpadł z Ligi Mistrzów już w 1/8 finału. Porażka w dwumeczu z Manchesterem City jest dotkliwa, jednak Zinedine Zidane twierdzi, że w klubie nie martwią się tą przegraną. Jak sam mówi, większość sezonu była doskonała. 

Porażka z drużyną Pepa Guardioli mogła przez niektórych potraktowana jako pstryczek w nos od katalońskiego szkoleniowca. W pierwszy meczu między tymi zespołami, który rozegrany był kilka miesięcy temu zwyciężył Manchester City 2-1. Wówczas mniej od straty bramkowej, trenera "Królewskich" martwiła czerwona kartka dla Sergio Ramosa.

Zidane broni Raphaela Varane

Nikt nie przypuszczał, że do rewanżu dojdzie dopiero w sierpniu. Jednak sytuacja związana z wirusem i przerwą w rozgrywkach spowodowała, że oba zespoły zagrały ze sobą dopiero wczoraj. Nie zmieniło się tylko to, że Real Madryt musiał radzić sobie bez swojego kapitana. Bez Sergio Ramosa, Raphael Varane i Eder Militao wyglądali jak dzieci we mgle. Szkolne błędy francuskiego Mistrza Świata spowodowały, że Sterling oraz Gabriel Jesus zdołali pokonać bramkarza Realu. Zinedine Zidane wziął swojego rodaka w delikatną obronę i stwierdził:

- Nie szukamy wymówek, bo ich nie mamy. Najważniejsze, że zawodnicy dali z siebie wszystko i ja jestem z nich dumny. Teraz musimy zakończyć sezon i odpocząć. Potem będziemy martwić się co dalej - powiedział Zidane.

O samym meczu były genialny piłkarz mówił:

- Nie możemy być zadowoleni po tym meczu, ale zamiast o złych rzeczach wolę pomyśleć o tym, co zrobiliśmy dobrze - podkreśla francuski szkoleniowiec. - Przegraliśmy dwa mecze z dobrym rywalem i trzeba to zaakceptować. Ostatecznie i tak rozegraliśmy doskonały sezon - cytat za RealMadridTv

Przypomnijmy, że po wznowieniu rozgrywek w Hiszpanii, Real był drużyną perfekcyjną. Wygrali oni 10 meczów i zdobyli tytuł mistrzowski. Do tego dołożyli zwycięstwo w Superpucharze Hiszpanii. Liga Mistrzów miała być kolejnym celem dla dobrze funkcjonującej maszyny Zinedine Zidane. Odpadnięcie z Manchesterem City nie jest oczywiście żadnym powodem do wstydu. Mecz ten pokazał jednak, ile dla Realu znaczy kapitan i boiskowy przywódca jakim jest Sergio Ramos.


Avatar
Data publikacji: 8 sierpnia 2020, 11:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.