Ze Roberto: Ronaldo przychodził na treningi prosto z imprez

Ze Roberto w argentyńskim kanale sportowym "TyC Sports" wspomina wspólne chwile spędzone z brazylijskim Ronaldo. - Pewnego dnia przyszedł na zajęcia z imprezy i był potem niewiarygodny na treningu - opowiada.

46-letni pomocnik rozpływa się nad umiejętnościami Ronaldo de Limy. Przez wiele lat występowali wspólnie w reprezentacji w "Canarinhos". - Tak, Ronaldo był niezłym imprezowiczem. Pewnego dnia przyszedł na trening prosto z imprezy, a potem był najlepszy ze wszystkich - przypomina Ze Roberto. - Prawie nie spał, całą noc pił, przyszedł w okularach, a następnego dnia trenował jak zwierzę - dodaje.

Przypomina sobie, jaki przeżył szok, kiedy przybył do Europy. - Wszedłem do szatni i ujrzałem kolegów w garniturach. Musiałem iść do centrum handlowego, żeby się przebrać i się nie wstydzić - wspomina. - Gdy zobaczyłem Fernando Redondo w szatni "Królewskich", wyglądał jak model e swoimi długimi włosami i mercedesem - relacjonuje Brazylijczyk. W sezonie 1997/08 zdobył z Realem Ligę Mistrzów, ale najwięcej tytułów zgarnął z Bayernem Monachium (cztery mistrzostwa, cztery tryumfy w Pucharze Niemiec.).

https://twitter.com/tuitdepor/status/1289440727194198016