Zbigniew Boniek usłyszał zarzuty! „Nerwowo reaguje na sprawę”

Zbigniew Boniek usłyszał zarzuty w kwestii nieprawidłowości przy zawieraniu umów sponsorskich w PZPN. Były prezes nie przyznaje się do winy.

Boniek kierował PZPN-em w latach 2012-21.

68-latek na razie nie komentuje śledzctwa. O sprawie w czwartek poinformowała "Wirtualna Polska":

- 2 września 2024 roku prokurator z Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie przedstawił Zbigniewowi B. zarzut popełnienia przestępstwa (...) dotyczący działania na szkodę PZPN. Prokurator zarzucił podejrzanemu, iż w okresie od listopada 2014 roku do sierpnia 2021 roku, jako prezes PZPN, działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, wyrządził PZPN szkodę majątkową wielkich rozmiarów w kwocie przekraczająca 1 mln zł w związku z umową sponsorską – czytamy.

Swoje trzy grosze dorzuca Szymon Jadczak, twierdząc, iż "prokuratura robi tę sprawę baaardzo na siłę".

Zbigniew Boniek bardzo nerwowo reaguje na sprawę zarzutów w Szczecinie. Według mnie niepotrzebnie. Z tego co widziałem dowody zgromadzone przez śledczych, to skończy się umorzeniem albo uniewinnieniem. Prokuratura robi tę sprawę baaardzo na siłę. https://t.co/HH3cIcUs1n

— Szymon Jadczak (@SzJadczak) September 5, 2024