Udostępnij:

Trabzonspor – Legia, czyli bitwa o Europę

Dzisiejszego wieczoru o godzinie 20:45 Mistrz Polski, Legia Warszawa w 2. kolejce fazy grupowej Ligi Europy zmierzy się w tureckim Trabzonie z tamtejszym Trabzonsporem.

 

 

Faworytem spotkania są gospodarze, którzy w letnim okienku transferowym wydali bagatela 29 milionów euro na zakup nowych piłkarzy (Transfermarkt).

- Trabzonspor na papierze ma najlepszy skład. Przed sezonem wydał ponad 20 mln euro na transfery. Ale pieniądze nie grają - mówił we wtorek serwisowi legia.sport.pl Miroslav Radović.

Legia Warszawa na transfery w ciągu ostatnich dziesięciu lat wydała dwa razy mniej niż ich dzisiejszy rywal. Legioniści na zakup nowych piłkarzy w ciągu ostatniej dekady wydała nieco ponad 13 milionów euro. To zasługa dobrej polityki transferowej, której hasło przewodnie brzmi: "tanio kupić, drogo sprzedać".

[su_divider text=" " style="dotted" divider_color="#c2c5c9" size="2" margin="0"]

Szkoleniowiec "Wojskowych", Henning Berg na konferencji przedmeczowej przyznał, że faworytem spotkania jest turecki zespół.

- Trabzonspor to prawdopodobnie najmocniejszy zespół w naszej grupie. Piłkarze tego klubu mają na koncie wiele udanych meczów i zwycięstw, a w ich składzie znajdziemy dobrych zawodników, jak chociażby Oscar Cardozo, który ma za sobą występy w Benfice Lizbona - powiedział Berg.

blank
Foto: polskieradio.pl

- Wiemy, że przed nami trudne spotkanie, które będzie dla nas dobrym doświadczeniem. Trabzonspor dysponuje dobrym składem oraz budżetem, lecz my też prezentujemy się coraz lepiej i spodziewamy się dobrego, udanego dla nas meczu. Faworytem spotkania jest jednak Trabzonspor - dodał trener.

Kadra Legii na mecz z Trabzonsporem

[su_divider text=" " style="dotted" divider_color="#c2c5c9" size="2" margin="0"]

Odmiennego zdania jest szkoleniowiec Trabzonsporu, Valid Halilhodzić który uważa, że najlepszą drużyną w grupie jest Legia Warszawa. Bośniak na konferencji przed meczowej pochwalił solidną grę obroną i skuteczność w ataku dzisiejszego rywala.

- Legia to prawdziwa drużyna, zgrana, silna i dobrze się rozumiejąca. Żeby ją pokonać będziemy musieli mocno się napracować. Uważam, że to najsilniejszy zespół w grupie L Ligi Europy - mówił Halilhodzić.


Foto: specialemondiali.net

[su_divider text=" " style="dotted" divider_color="#c2c5c9" size="2" margin="0"]

W pierwszej kolejce Legia pokonała przed własną publicznością belgijski Lokeren 1:0, a Trabzonspor wygrał w Charkowie z Metalistem 2:1 zdobywając zwycięską bramkę w doliczonym czasie gry.

[table id=37 /]

[su_box title="Ostatnie mecze Trabzonsporu" box_color="#3e3e3e" title_color="#ffffff" radius="1"]Kayseri Erciyesspor 0 – 0 Trabzonspor (Liga)
Trabzonspor 0 – 0 Fenerbahce SK (Liga)
FC Metalist Charków 1 – 2 Trabzonspor (LE)
Istanbul BB 1 – 1 Trabzonspor (Liga)
Trabzonspor 1 – 1 Kasimpasa SK (Liga)[/su_box]
[su_box title="Ostatnie mecze Legii" box_color="#3e3e3e" title_color="#ffffff" radius="1"]
Legia Warszawa 4 - 3 Śląsk Wrocław (Liga)
Legia Warszawa 1 - 0 Sporting Club Lokeren (LE)
Wisła Kraków 0 - 3 Legia Warszawa (Liga)
Miedź Legnica 0 - 4 Legia Warszawa (Puchar)
Legia Warszawa 2 - 2 Lech Poznań (Liga)[/su_box]

[su_divider text=" " style="dotted" divider_color="#c2c5c9" size="2" margin="0"]

Turecki zespół przeciętnie radzi sobie w lidze, gdzie po 4. kolejkach tamtejszej ekstraklasy zajmują odległe dwunaste miejsce w tabeli! Podopieczni Halihodzicia w tym sezonie Super Ligi jeszcze nie doznali goryczy porażki, ale również nie poczuli smaku zwycięstwa kompletując cztery remisy.

W odmiennych nastrojach są "Wojskowi", którzy po dziesięciu kolejkach T-Mobile Ekstraklasy są na czele tabeli. Mimo, iż norweski szkoleniowiec w lidze wystawia praktycznie rezerwowych graczy to Legii są jak najbardziej satysfakcjonujące.

[su_divider text=" " style="dotted" divider_color="#c2c5c9" size="2" margin="0"]

Mecz z Trabzonsporem dla Mistrza Polski ma być przede wszystkim rewanżem za ubiegłoroczne porażki "Wojskowych" (obie wynikiem 0:2). Bardzo ciekawy mecz rozegrany został w Trabzonie, gdzie Legia została ewidentnie skrzywdzona przez rosyjskiego arbitra tamtego spotkania Władysława Biezborodowa. Sędzia popełnił kilka poważnych błędów na niekorzyść Legii, m.in. nie podyktował rzutu karnego za faul na piłkarzu Legii, czy nie wyrzucił z boiska jednego z graczy gospodarzy za brutalny faul na Jakubie Koseckim.

– Mieliśmy wtedy pretensje do arbitra, ale generalnie poprzednie rozgrywki Ligi Europy możemy spisać na straty. Teraz zaczęliśmy od zwycięstwa i liczymy na kolejną zdobycz. Stać nas na to – powiedział Miroslav Radović.

– Remis nie byłby zły, ale celem jest zwycięstwo – dodaje Radović.


Foto: legia.net
[su_divider text=" " style="dotted" divider_color="#c2c5c9" size="2" margin="0"]

Ja osobiście uważam, że Legię stać jest na zwycięstwo i objęcie prowadzenia w grupie L. Mecz zapowiada się bardzo ciekawie i na pewno nie zabraknie pozytywnych emocji! 🙂

[su_box title="Moje typy" box_color="#3e3e3e" title_color="#ffffff" radius="1"]
Legia Warszawa nie przegra [typ: X2 | kurs: 1.9]
Poniżej 2,5 gola [typ: under 2,5 | kurs: 1.8]
[/su_box]

 

Borkusewicz Kamil

 


Avatar
Data publikacji: 2 października 2014, 8:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.