Xavi sprzeciwia się Laporcie! Wpuścił Dembele w meczu z Espanyolem
Saga z przedłużeniem kontraktu przez Ousmane Dembele ciągnęła się długo, jednak końcowo agenci piłkarza zdecydowali się na odejście z Blaugrany. Joan Laporta chciał przedłużyć kontrakt, ale Francuz nie zgadzał się na obniżkę pensji. Wszystko skończyło się w słabych stosunkach, a Laporta powiedział, że Dembele nie zagra już w Barcelonie.
Niektórym kibicom to się spodobało, czuli się zdradzeni przez Dembele. Opowiadał on o miłości do klubu i miasta, a tak naprawdę wiele nie pokazał i wiecznie leczył kontuzje. Zarabiał przy tym niesamowicie wielkie pieniądze, bo jest w topce płacowej klubu. Ma kontrakt do 30 czerwca, tak więc teoretycznie jest piłkarzem Dumy Katalonii. Może trenować, ale to od szkoleniowca zależy, czy zagra w meczu.
Mimo wcześniejszych założeń prezesa, Joana Laporty, Xavi wpuścił na boisko Ousmane Dembele. Nie wiemy co na to prezes, ale Xavi wyraża się jasno. - "Jest w naszej grupie. Musimy wspierać drużynę i piłkarzy". Wszystko więc wskazuje na to, że Dembele będzie zmiennikiem, ale dalej będzie występował w Barcelonie.
W trakcie meczu z Atletico Madryt, mistrz świata z 2018 roku został wygwizdany przez kibiców. Xaviemu także ta sytuacja nie przypadła do gustu. Uważa, że jeśli nie udało się go sprzedać, a ma kontrakt, to warto z niego skorzystać, bo może być jakimkolwiek wzmocnieniem klubu.
-
La LigaGwiazda Realu Madryt nadal jest nieugięta. Konflikt z selekcjonerem
Kamil Gieroba / 13 listopada 2024, 15:17
-
1 Liga PolskaKacper Duda podpisał nowy kontrakt
Mateusz Polak / 12 listopada 2024, 14:31
-
AktualnościLa Liga: Real Sociedad zatrzymuje Barce (SKRÓT WIDEO)
Michał Szewczyk / 10 listopada 2024, 23:24
-
AktualnościPKO BP Ekstraklasa: Stal wygrywa z Puszczą. Dublet Szkurina z ławki (SKRÓT WIDEO)
Michał Szewczyk / 10 listopada 2024, 14:40
-
AktualnościOficjalnie: Ryan Babel kończy karierę
Kamil Gieroba / 10 listopada 2024, 13:42
-
AktualnościPremier League: Liverpool wykorzystał wpadkę Manchesteru City. Pokonał Aston Villę i umocnił się na pozycji lidera
Karolina Kurek / 9 listopada 2024, 22:55