Xavi nie rozumie nieprzełożenia meczu z Mallorcą: Ekstremalna sytuacja

W Barcelonie aż siedemnastu piłkarzy z pierwszego składu nie będzie dostępnych w wyjazdowym starciu z Mallorcą (godz. 21:00).

W Dumie Katalonii muszą zmierzyć się nie tylko z kryzysem ekonomicznym. Od paru dni napływały informacje o kolejnych zakażeniach w klubie i tym samym Xavi Hernandez nie ukrywał oburzenia, że spotkanie nie zostało przełożone na inny termin.

RCD Mallorca zdołała wygrać zaledwie jedno spotkanie z ostatnich dziesięciu. Lista niedostępnych w Blaugranie jest długa, bo to m.in. - Sergio Busquets, Jordi Alba, Gavi, Memphis Depay, Ousmane Dembele czy Ansu Fati.

- Szczerze, to nie wiem, jak ten mecz nie został przełożony. La Liga nie może sobie na to pozwolić, ponieważ to będzie mecz, w którym zarówno Mallorca, jak i my nie będziemy mogli grać w najsilniejszym zestawieniu. Robimy teraz testy antygenowe, więc może być jeszcze więcej przypadków - podkreślił Hiszpan.

- Mamy do czynienia z ekstremalną sytuacją. To odpowiedni moment, by odwołać mecze. Konkurencja jest zafałszowana. Mallorca również poprosiła o zawieszenie. Musisz odwołać się do zdrowego rozsądku - twierdzi Xavi.