fot. Twitter Wolves
Udostępnij:

Wyszarpany remis Wolves na zakończenie kolejki Premier League

Na zakończenie 26. kolejki Premier League, Wolverhampton podejmował na własnym stadionie walczące o utrzymanie Newcastle United. Choć gospodarze przez większą część meczu przeważali, o mały włos nie stracili pełnej puli punktów. Dopiero w 95. minucie stan rywalizacji wyrównał Willy Boly. 

Piłkarze obu drużyn w pierwszych trzech kwadransach zafundowali widzom dosyć dynamiczne widowisko. Minimalnie lepsze wrażenie pozostawiła po sobie ekipa Nuno Espirito Santo. Wilki stworzyły więcej okazji, głównie nękając rywala lewą stroną, gdzie oporu nie potrafił stawiać DeAndre Yedlin. Aktywnością wykazywał się Jonny, a także Jimenez, który był bliski wywalczenia jedenastki. Obaj zawodnicy kilkukrotnie zagrozili bramce Dubravki, lecz dzisiejszego wieczora Słowak stanowił oazę spokoju. Ostatnie pięć minut należało do podopiecznych Beniteza, którzy podkręcili tempo i przycisnęli gospodarzy. Po podaniu Pereza w polu karnym pozycję wypracował sobie Rondon, ale akcja zakończyła się tylko wskazaniem przez arbitra na narożnik boiska.

Początkowe fragmenty drugiej odsłony należały do Wolverhampton. Tym razem Moutinho i spółka skupili się na szturmie prawą flanką, gdzie dużo ruchliwości wprowadzał Matt Doherty. I to właśnie on był bliski zdobycia gola po rzucie rożnym, ale w ostatniej chwili przeszkodził mu świetnie dysponowany Sean Longstaff. Dosyć niespodziewanie rezultat tej batalii otworzyli goście. Genialnym prostopadłym podaniem popisał się Fabian Schaer, którym uruchomił Haydena, ten skorzystał na bierności Boly’ego oraz Jonny’ego i pokonał Ruiego Patricio. Strzał Anglika nie należał do najtrudniejszych i gdyby nie błąd portugalskiego bramkarza, na tablicy świetlnej wciąż widniałby wynik remisowy.  Gospodarze próbowali błyskawicznie odrobić straty, lecz Martin Dubravka utrzymał swoją solidną dyspozycję z pierwszej części spotkania.  W 82. minucie doskonałą okazję do wyrównania zmarnował Raul Jimenez. Meksykanin nie wykorzystał przypadkowego podania dopiero co wprowadzonego na murawę Adamy Traore i spudłował z najbliższej odległości. Przyjezdnym udało się odpierać szturm rywali aż do 95. minuty meczu. Po rozpaczliwym dośrodkowaniu Adamy, zamieszanie w polu karnym wykorzystał Boly i uratował punkcik dla swojej drużyny.

Wolverhampton Wanderers vs. Newcastle United 0:1
Boly 90+5' - Hayden 56’

Wolverhampton: Patricio; Bennett, Coady, Boly; Doherty (82’ Adama Traore), Neves, Moutinho, Dendoncker (69’ Costa), Jonny; Jimenez, Jota (69’ Cavaleiro)

Newcastle: Dubravka; Schaer, Lascelles, Lejeune; Yedlin, Hayden (85’ Diame), Longstaff, Ritchie; Perez (90’ Manquillo), Rondon, Atsu (72’ Almiron)

 


Avatar
Data publikacji: 11 lutego 2019, 22:54
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.