blank
fot. Twitter FC Barcelona
Udostępnij:

Wielkie emocje i remontada Barcelony w meczu z Villarrealem

Niesamowite emocje zagwarantowali nam zawodnicy obu drużyn w ten wtorkowy wieczór. Barcelona prowadziła już 2:0, żeby stracić cztery bramki i w samej końcówce w heroiczny sposób doprowadzić do remisu. Bramki dla gospodarzy zdobywali Chukwueze, Ekambi, Iborra oraz Bacca, a dla Barcy Coutinho, Malcom, Messi oraz Suarez.

Barcelona dobrze weszła w spotkanie, szybko opanowując grę w środku pola, choć to Villarreal miał pierwszą okazję do zdobycia bramki. Po strzale głową Iborry piękną interwencją popisał się Marc Andre Ter Stegen, podobnie jak i przy uderzeniu Chukwueze z bliskiej odległości. Goście jednak błyskawicznie odpowiedzieli na ofensywne zapędy Żółtej Łodzi Podwodnej. W 12. minucie Sergi Roberto uruchomił prostopadłym podaniem Malcoma, a ten jak na tacy wyłożył futbolówkę Coutinho, któremu nie pozostało nic innego, jak wpakować ją do pustej bramki. Chwilę później to właśnie asystent przy pierwszym trafieniu dla Blaugrany mógł cieszyć się z gola. Po długim ataku pozycyjnym centrę wykorzystał Malcom i głową pokonał Sergio Asenjo. Wynik na 3:0 ustalić mógł Coutinho, lecz po dwójkowej akcji z Suarezem jego próba zatrzymała się na słupku.

Gospodarze po serii ciosów nie złożyli broni i już w 23 minucie udało im się zdobyć kontaktową bramkę. Po ładnej wymianie podań w środku pola Chukwueze wykorzystał słabą dyspozycję defensywy Barcelony i wlał nadzieje na lepszy rezultat w serca kibiców. Do przerwy goście dominowali, ale nie potrafili już podwyższyć rezultatu.

Druga połowa to istny rollercoaster i znakomita wizytówka dla całej ligi. Villarreal szybko wyrównał za sprawą Ekambiego, niedługo później wychodząc na prowadzenie po golu Iborry. Grająca źle w defensywie i skonfundowana Barcelona nie potrafiła zripostować tych dwóch ciosów, a na domiar złego czwartą bramkę dla gospodarzy po cudownym podaniu od Cazorli zdobył Carlos Bacca. Dopiero Leo Messi i piękna próba z rzutu wolnego w 90. minucie przywróciła jego drużynę do życia. Przebudzona Duma Katalonii nie odpuściła do końca, co się opłaciło, bo tuż przed ostatnim gwizdkiem arbitra efektownym wolejem popisał się Luis Suarez, wyrównując tym samym stan rywalizacji. 

 

02.04.2019, 30 kolejka La Liga, Estadio de la Cerámica

Villarreal CF – FC Barcelona 4:4 (1:2)

Chukwueze 23’, Ekambi 50’, Iborra 62’, Bacca 80’ – Coutinho 12’, Malcom 16’, Messi 90’, Suarez 90+3’

Villarreal CF: Asenjo – Alvaro, Mori, Ruiz – Gaspar, Morlanes (Caseres 63’), Cazorla, Alfonso – Chukwueze (Bonera 88’), Iborra – Ekambi (Bacca 74’)

FC Barcelona: Ter Stegen – Roberto, Umtiti, Lenglet, Alba – Vidal, Busquets (Rakitic 73’), Arthur (Alena 73’) – Malcom, Suarez, Coutinho (Messi 61’)

Żółte kartki: Alvaro, Mori, Caseres; Busquets, Lenglet, Vidal, Alena, Messi, Roberto, Suarez

Czerwone kartki: Alvaro

Sędzia: Alejandro Jose Hernandez Hernandez


Avatar
Data publikacji: 2 kwietnia 2019, 22:47
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.