Udostępnij:

Wciąż czeka na debiut w Barcelonie. Już wzbudza duże zainteresowanie

Mikayil Faye jeszcze nie zadebiutował w pierwszej drużynie Barcelony, a już monitorują go inne kluby.

Ściągnięcie senegalskiego defensora z chorwackiego NK Kustosija było jednym z najbardziej zaskakujących ruchów "Blaugrany" podczas letniego okienka transferowego. Jasne było, że dziewiętnastolatek na razie trafi do trzecioligowych rezerw. Tam spisuje się bardzo dobrze pod okiem Rafaela Marqueza, do tej pory wystąpił w siedemnastu meczach i jest jednym z kluczowych ogniw.

Media informują, że właśnie ta dobra postawa powoduje, iż już wzbudza spore zainteresowanie innych klubów. W kolejce ustawiali się choćby Girona czy RC Lens. A ostatnio konkretną propozycję miał przedstawić Eintracht Frankfurt.

Barcelona stawia jednak sprawę jasno - nie chcą tak szybko tracić takiego talentu. Decyzję odnośnie Faye podejmą najwcześniej po sezonie 2023/24. Wtedy zdecydują, czy Faye jest gotowy na awans do pierwszej drużyny.

Źródło: Sport


Kamil Gieroba
Data publikacji: 30 stycznia 2024, 14:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.