UEFA Euro 2020: Rosjanie pokonują Finlandię i nadal są w grze o awans
W meczu 2. kolejki UEFA Euro 2020 Finlandia przegrała z Rosją 0:1. Zwycięskiego gola dla podopiecznych Stanisława Czerczesowa strzelił Aleksiej Miranczuk.
Finowie w pierwszym meczu pokonali Duńczyków 1:0 i do awansu wystarczyłby im jeden punkt w starciu z Rosją lub Belgią, choć być może trzy oczka pozwolą wyjść z grupy z trzeciego miejsca. Podopieczni Stanisława Czerczesowa ulegli w sobotę Czerwonym Diabłom 0:3 i dziś nie mogli pozwolić sobie na stratę punktów.
Finowie już w 3. minucie zaatakowali bramkę Rosjan i od razu umieścili piłkę w siatce. Strzelający Joel Pohjanpalo był jednak na spalonym i po analizie VAR gol został anulowany. Chwilę później odpowiedzieli Rosjanie. Magomied Ozdojew dostał kapitalne podanie od jednego z partnerów, wyszedł oko w oko z Lukasem Hraceckym, postanowił mocno strzelić, ale fatalnie kopnął w trybuny. W 26. minucie nasi sąsiedzi musieli dokonać wymuszonej zmiany. Mario Fernandes niefortunnie upadł na plecy i nie mógł już kontynuować gry. Zmienił go Wiaczesław Karawajew. Po zabójczym początku i atakach z obu stron później mieliśmy mały przestój i sytuacji ofensywnych nie było. Aż do doliczonego czasu gry. Wtedy to Artiom Dziuba podał do Aleksieja Miranczuka, ten łatwo ograł jednego z defensorów i efektownym uderzeniem pokonał bramkarza. Ten gol zadecydował o wyniku do przerwy i nasi sąsiedzi schodzili do szatni z minimalnym prowadzeniem.
Ależ się zabawił Aleksiej Miranczuk❗🇷🇺⚽😍 #strefaEuro pic.twitter.com/vU2DKpWWhc
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 16, 2021
Druga połowa mogła kapitalnie rozpocząć się dla Finów, którzy za sprawą Teemu Pukkiego mogli wyrównać. Napastnik Norwich wyszedł sam na sam z Matwiejem Safonowem, ale jego uderzenie pozostawiło wiele do życzenia. Swoje sytuacje mieli również Rosjanie. Najlepszą Rifat Żamaletdinow, który dostał podanie od Dziuby i bez przyjęcia kopnął na bramkę, lecz minimalnie chybił. Na listę strzelców mógł wpisać się również Daler Kuziajew. Ponownie dostarczycielem futbolówki był Dziuba, a zawodnik Zenita miał na tyle dużo miejsca, że spokojnie opanował piłkę i nieatakowany kopnął na bramkę. Hradecky jednak nie dał się pokonać i kapitalnie interweniował. Ostatecznie już nic w tym meczu się nie zmieniło, Rosjanie odnieśli pierwsze zwycięstwo na Euro 2020 i nadal są w grze o awans.
Podopieczni Stanisław Czerczesowa zasłużenie wygrali ten mecz. Może nie było widać przepaści między Rosją a Finlandią, ale jednak minimalna różnica poziomów była. Obie drużyny w tym momencie mają po trzy punkty i ostatnia kolejka zadecyduje, kto wyjdzie z grupy, choć może być też tak, że te dwie drużyny znajdą się w 1/8.
16.06.2021, 2. kolejka UEFA Euro 2020, Gazprom Arena
Finlandia - Rosja 0:1 (0:1)
Aleksiej Miranczuk 45+2'
Finlandia: Lukas Hradecky - Joona Toivio (Fredrik Jensen 85'), Paulus Arajuuri, Daniel O'Shaughnessy - Jukka Raitala (Pyry Soiri 75'), Rasmus Schüller (Joni Kauko 67'), Robin Lod, Glen Kamara, Jere Uronen - Joel Pohjanpalo, Teemu Pukki (Lassi Lappalainen 75')
Rosja: Matwiej Safonow - Mario Fernandes (Wiaczesław Karawajew 25'), Igor Diwiejew, Gieorgij Dżykija, Daler Kuziajew - Roman Zobnin, Dmitrij Barinow, Magomied Ozdojew (Rifat Żamaletdinow 61') - Aleksiej Miranczuk (Maksim Muchin 85'), Aleksandr Gołowin, Artiom Dziuba (Aleksandr Sobolew 85')
Żółte kartki: Glen Kamara, Daniel O'Shaughnessy - Dimitrij Barinow, Magomied Ozdojew, Gieorgij Dżykija
Sędzia: Danny Makkelie
-
EkstraklasaLech Poznań podjął decyzję ws. przyszłości kluczowego obrońcy. To już oficjalne
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 13:26
-
Liga Konferencji EuropyGoncalo Feio zabrał głos przed meczem z Djurgarden. "Będziemy grać na naszym poziomie"
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 11:55
-
PolecanePuchar Ligi Angielskiej: Liverpool awansował do półfinału!
Karolina Kurek / 18 grudnia 2024, 22:57
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
La LigaLaporta: Musimy odpowiednio nastawić zespół, aby każdy mecz był jak spotkanie Ligi Mistrzów
Kamil Gieroba / 17 grudnia 2024, 19:20