Trzy punkty zostają w Gdańsku. Lechia wygrywa z Bełchatowem 1:0
W meczu 23. kolejki T-Mobile Ekstraklasy, Lechia Gdańsk wygrała u siebie 1:0 z GKS Bełchatów. Jedyną, zwycięską bramkę zdobył Antonio Colak.
Pierwsza połowa była niezbyt dobrym widowiskiem. Lechia starała się atakować, ale czyniła to nieporadnie, goście z Bełchatowa sprawiali wrażenie jakby remis ich zadawalał.
Na palcach jednej ręki można było policzyć ciekawe akcje w tej części gry. Zdecydowanie najbliżej szczęścia był Maciej Makuszewski, który po dograniu Sebastiana Mili, stanął oko w oko z Dariuszem Trelą. „Maki” strzelił obok wypożyczonego z Lechii bramkarza, ale niestety piłka trafiła w poprzeczkę. Szkoda, to powinna być bramka.
Goście na dobrą sprawę dopiero w doliczonym czasie pierwszej części gry zagrozili bramce Mateusza Bąka, gdy po rzucie wolnym z ostrego kąta groźnie strzelał Adrian Basta.
Druga połowa wyglądała podobnie. W 53. minucie Bruno Nazario mocno strzelał, a wcześniej była ręka w polu karnym, której sędzia Paweł Gil nie zauważył.
W 64. minucie Makuszewski z najbliższej odległości po dośrodkowaniu Jakuba Wawrzyniaka strzelał głową prosto w ręce Treli.
Trzy minuty później, Arkadiusz Piech stanął przed dwustuprocentową sytuacją, ale koncertowo ją spartaczył.
Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się kolejnym rozczarowującym remisem w 80 minucie Bruno Nazario dośrodkował z rzutu wolnego. Następnie Piotr Wiśniewski przedłużył lot piłki, nastąpiło zamieszanie i wreszcie Antonio Colak skierował futbolówkę do bramki. Był to siódmy gol gdańskiego napastnika w bieżącym sezonie.
To nie był jeszcze koniec emocji w tym meczu. W samej końcówce dwoma żółtymi kartkami, a konsekwencji czerwoną, ukarany został Makuszewski. Szczególnie druga z tych żółtych kartek była mocno kontrowersyjna, gdyż pomocnik Lechii był ewidentnie faulowany.
Bełchatowianie przegrali w Gdańsku po raz pierwszy od 1995 roku.
Lechia Gdańsk 1-0 PGE GKS Bełchatów
1:0 Antonio Čolak 80'
Lechia: 24. Mateusz Bąk - 23. Grzegorz Wojtkowiak, 2. Rafał Janicki, 35. Gérson, 3. Jakub Wawrzyniak - 11. Maciej Makuszewski, 16. Ariel Borysiuk, 21. Stojan Vranješ (73, 9. Piotr Grzelczak), 6. Sebastian Mila (65, 14. Piotr Wiśniewski), 10. Bruno Nazário - 29. Kevin Friesenbichler (46, 20. Antonio Čolak).
PGE GKS: 44. Dariusz Trela - 17. Adrian Basta, 5. Paweł Baranowski, 94. Marcin Flis, 15. Adam Mójta - 9. Michał Mak (81, 11. Łukasz Wroński), 20. Patryk Rachwał, 3. Grzegorz Baran, 30. Kamil Wacławczyk (81, 10. Pavel Komolov), 88. Maciej Małkowski - 7. Arkadiusz Piech (81, 33. Sebastian Olszar).
żółte kartki: Borysiuk, Janicki, Wawrzyniak, Makuszewski, Wiśniewski - Mójta, Basta.
czerwona kartka: Maciej Makuszewski (88. minuta, Lechia, za drugą żółtą).
sędziował: Paweł Gil (Lublin).
widzów: 9761.
fot/info lechia.pl/gksbelchatow.com
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
1 Liga PolskaArka Gdynia znacząco wzmocni się zimą? Dawid Szwarga chce zaszaleć na rynku transferowym
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 9:51
-
1 Liga PolskaGórnik Zabrze chce młodzieżowca z I Ligi
Kamil Gieroba / 20 grudnia 2024, 11:50
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
EkstraklasaLech Poznań podjął decyzję ws. przyszłości kluczowego obrońcy. To już oficjalne
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 13:26
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08