Trudny wieczór dla Królewskiego. Najpierw wezwany pod trybuny, potem przepraszał kibiców
Ten piątek trzynastego na pewno był pechowy dla Jarosława Królewskiego.
Wisła Kraków podejmowała Wartę Poznań w meczu Betclic I Ligi. Poznaniacy wygrali 1:0 po rzucie karnym w doliczonym czasie pierwszej połowy. Krakowianie mieli potem mnóstwo okazji, by choćby wyrównać. Ale nie byli w stanie tego dokonać.
Przemowa z trybun
Królewski po meczu został wezwany pod trybuny i nasłuchał się wyzwisk w swoim kierunku.
Trudno się nie zgodzić. Świetna przemowa pic.twitter.com/KoCcSNgOZk
— Michał (@majkeI1999) September 13, 2024
Przeprasza kibiców
Jeszcze tego samego wieczora prezes Wisły umieścił wpis w mediach społecznościowych.
– Nowy sztab i zawodnicy potrzebują więcej czasu, by generować odpowiednią jakość. Wierzę w nich w 100%. Czasami gdy bardzo się starasz po prostu nie wychodzi. To moja odpowiedzialność. Proszę wszelką złość skupić na mnie. Darze ten klub wielkim uczuciem i zawsze tak będzie. Każdy feedback jest motywacją dla mnie. Jestem przekonany, że ten sezon da nam wiele radości – stwierdził.
Przepraszam wszystkich wspierających dziś @WislaKrakowSA 🔵⚪️🔴 że musieli kolejny raz przełknąć gorycz porażki - wiem ile dla Was znaczy ten klub i jak znacząco kontrybujecie w jego odbudowie.
Każda nawet negatywne emocje, nie zamieniłbym na nic innego. Autentyczność jest…
— Jaroslaw Krolewski (@jarokrolewski) September 13, 2024
-
Liga MistrzówLiga Mistrzów: Skromna wygrana Interu nad Arsenal (SKRÓT WIDEO)
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 23:48
-
AktualnościLiga Mistrzów: Barca wygrywa z Crveną! Dublet Lewego (SKRÓT WIDEO)
Michał Szewczyk / 6 listopada 2024, 23:23
-
AktualnościLiga Mistrzów: Milan zdobywa Bernabeu (SKRÓT WIDEO)
Michał Szewczyk / 5 listopada 2024, 23:23
-
Liga NarodówOficjalnie: Powołania Probierza na listopadowe mecze. Są niespodzianki
Kamil Gieroba / 5 listopada 2024, 17:10
-
1 Liga PolskaĆwierć miliarda przychodów pierwszoligowych klubów
Mateusz Polak / 5 listopada 2024, 17:06
-
Arabia SaudyjskaKoszmar Neymara trwa. Ledwo wrócił... i kolejna kontuzja
Kamil Gieroba / 4 listopada 2024, 21:56