blank
fot.
Udostępnij:

Trudno już za tym nadążyć. Xavi jednak zostanie zwolniony?

Xavi Hernandez jednak opuści Barcelonę? Kolejny zwrot.

44-latek w styczniu deklarował, że po sezonie 2023/24 opuści Barcelonę, mimo trwającego kontraktu. Od tamtego czasu Joan Laporta i spółka mocno starali się, by Hiszpan jednak pozostał w klubie.

Niedawno oficjalnie ogłoszono porozumienie, wedle którego Xavi zdecydował się na kontynuację pracy w "Dumie Katalonii". Miał tym samym przynajmniej zrealizować jego umowę, która jest ważna do końca sezonu 2024/25.

W czwartkowy wieczór sporo dziennikarzy podało informację, że... posada Xaviego ponownie wisi na włosku. Tym razem na jego słowa miał wkurzyć się Laporta. Poszło o słowa ze środowej konferencji prasowej.

Mamy sytuację finansową, która nie ma nic wspólnego za tą sprzed 25 lat. Wtedy przychodził trener i mówił, że chce tego, tego i tego. Teraz tak nie jest. Nie mamy teraz takich warunków jak inne kluby – stwierdził szkoleniowiec.

Teoretycznie nie jest tajemnicą, że Barcelona rzeczywiście ma ograniczone środki finansowe i każdy transfer do klubu to dla nich spory wysiłek. Jednakże na czwartkowym meczu "Blaugrany" z Almerią nie pojawili się ani Laporta, ani dyrektor sportowy - Deco. To podgrzewa spekulacje. Zwłaszcza, iż od początku Deco był ponoć na postawienie na innego szkoleniowca, niż Xavi przed kolejnym sezonem.

Dla przypomnienia - pewne już jest, że mistrzostwo Hiszpanii wróci do Realu Madryt. Z kolei w Lidze Mistrzów Barcelona dotarła do ćwierćfinałów, gdzie w dwumeczu uległa z Paris Saint-Germain.


Kamil Gieroba
Data publikacji: 16 maja 2024, 22:39
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.