fot.
Udostępnij:

Transfery pod lupą – Crystal Palace

Popularne Orły są jednym z dwóch klubów, które zdecydowały się na zmianę szkoleniowca przed rozpoczęciem sezonu. Dotychczasowy trener - Sam Allardyce został zmieniony na stanowisku przez Frank de Boer'a. Dla Holendra będzie to trzeci klub, w którym zasiądzie na ławce trenerskiej. Nowy menadżer będzie dysponował szerszą kadrą niż jego poprzednik. Bowiem klub zakontraktował trzech nowych piłkarzy, a lista odejść ogranicza się do jednego nazwiska.

Poprzedni sezon udowodnił, że klubowi z Londynu będzie bardzo ciężko wejść na wyższy poziom bez żadnego impulsu. Bodźcem ma się okazać zmiana szkoleniowca. Sam Allardyce pracował w klubie od 23 grudnia 2016 roku. W tym czasie The Eagles zdobyli 26 punktów w 21 spotkaniach, co pozwoliło im na zakończenie sezonu na 14 miejscu. Z kolei Frank de Boer przez większość swojej kariery trenerskiej prowadził  Ajax Amsterdam. Początkowo był trenerem juniorskiej drużyny z Amsterdamu, a od 2010 roku prowadził już pierwszy zespół. W tym czasie zdobył cztery tytuły mistrzowskie oraz dwukrotnie doprowadził "Godenzonen" do finału krajowego Pucharu. Zaliczył także krótki epizod jako szkoleniowiec Interu Mediolan w sezonie 2016/2017.

Oprócz wyżej wspomnianego Franka de Boer'a, z londyńskim klubem kontraktami związali się tacy piłkarze jak: Ruben Loftus-Cheek, Timothy Fosu-Mensah oraz Jaïro Riedewald. Pierwsza dwójka trafiła do Crystal Palace na zasadzie rocznego wypożyczenia. Loftus-Cheek w poprzednim sezonie występował w mistrzu Anglii. W barwach Chealsea wystąpił w sześciu meczach, jednak nie udało mu się ani razu pokonać bramkarza rywali. 21-letni Anglik na Stamford Bridge występował od sezonu 2014/2015. W tym czasie rozegrał 32 spotkania we wszystkich rozgrywkach w koszulce "The Blues".

Timothy Fosu-Mensah podobnie jak wyżej wspomniany Ruben Loftus-Cheek całą swoją seniorską karierę związany był z jednym klubem - Manchesterem United. Urodzony w Amsterdamie obrońca mimo swojego młodego wieku może już się pochwalić zdobyciem Pucharu Europy z Czerwonymi Diabłami. Zaliczył cztery spotkania w tych elitarnych rozgrywkach w sezonie 2016/2017. Holender zaliczył także 12 występów w Premier League w przeciągu ostatnich trzech sezonów.

W nowej kampanii ligowej nie obejrzymy za to Steve'a Mandandy, który po zakończeniu sezonu odszedł do Olympique Marsylii. Jednak to nie jest wielki problem dla szkoleniowca Orłów, 32-letni Francuz w poprzednim sezonie przegrał rywalizację między słupkami z Waynem Hennessey'em. Przygoda doświadczonego bramkarza z Wyspami Brytyjskimi zakończyła się na dziewięciu meczach.

Kadra zespołu w tym okienku transferowym nie uległa wielkim roszadom, zostały wykonane jedynie kosmetyczne zmiany. Czy okaże się to być dobrym ruchem? W czasach gdy głównym problem biedniejszych klubów jest przedsezonowa wyprzedaż najlepszych graczy. Może okazać się że drużyna z Londynu dotrze się na boisku i będzie zagrożeniem do potentatów w lidze. Zwłaszcza że ma kim straszyć, bo w zespole zostali Christian Benteke oraz Wilfred Zaha. Poprzedni sezon pokazał, że 26-letni Benteke potrafi seryjnie pokonywać bramkarzy rywali, a niemoc strzelecką zostawił dawno na Anfield Road.


Avatar
Data publikacji: 14 sierpnia 2017, 14:51
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.