Trabzonspor z charakterem
W piątej kolejce grupy L Ligi Europy Turecki Trabzonspor wygrał z Ukraińskim Metalistem Charków 3:1. Rozstrzygające bramki dla Turków padły w samej końcówce spotkania. Trzy minuty przed regulaminowym końcem oraz w doliczonym czasie gry.
Na prowadzenie gospodarze wyszli po strzale Essaida Belkalema w 36. minucie spotkania. Wyrównał Volodymyr Homenyuk w 68. minucie. Kiedy trzynaście minut przed końcem piłkarz gospodarzy Medjani obejrzał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę wydawało się, że Turcy tego meczu już nie wygrają. Osłabienie na gospodarzy podziałało jak płachta na byka, którzy potrzebowali tego zwycięstwa by myśleć o awansie do 1/16.
W ostatniej kolejce piłkarze Trabzonsporu zagrają w Warszawie z Legią.
27.11.2014, 19:00 TRABZONSPOR – METALIST CHARKÓW 3:1 (1:0)
1:0 Essaid Belkalem 36′
1:1 Volodymyr Homenyuk 68′
2:1 Mehmet Ikici 87′
3:1 Sefa Yilmaz 90+’
Medjani, Belkalem, Yatabare – Kulakov
Medjani 77′ (za drugą żółtą)
Sędziował Mattias Gestranius z Finlandii
Grupa L Ligi Europy 2015/2016
Drużyna M. Pkt. Bramki
1. 
Legia Warszawa 0 0 0-0
2. 
Trabzonspor 0 0 0-0
3. 
Lokeren 0 0 0-0
4. 
Metalist Charków 0 0 0-0
