Werner
fot. chelseafc.com
Udostępnij:

Timo Werner zakończył debiut bez gola i został ostro poturbowany

Timo Werner nie potrzebował wiele czasu na aklimatyzację w Anglii i w poniedziałek zadebiutował w Chelsea FC w starciu z Brighton and Hove Albion (3:1).

Napastnik reprezentacji Niemiec poprowadził "The Blues" do zwycięstwa i wywalczył rzut karny, który na gola zamienił Jorginho. Timo Werner podzielił się swoimi wrażeniami z Premier League. - To był niezwykle ciężki mecz. Na początku drugiej odsłony obniżyliśmy loty, ale potem Reece James zdobył niesamowitą bramkę, która nas przywróciła na odpowiednie tory - relacjonował. Jeszcze w pierwszej połowie odczuł mocno wejście jednego z przeciwników i zakończył mecz z opatrunkiem na prawym kolanie.

- Grałem przeciwko trzem potężnym obrońcom, a w Niemczech tego na co dzień nie doświadczałem - podkreślił. - Samo spotkanie też inaczej wyglądało. W niektórych sytuacjach mieliśmy dużo więcej miejsca i mogliśmy wykonywać wiele rajdów - dodał. - Jasne, że zespół Brighton przysporzył nam wiele problemów. Może w drugim meczu będę mieć więcej okazji, by zdobyć gola, ale czeka na nas wymagający przeciwnik, lecz spróbuję dać z siebie wszystko - kończy Timo Werner. W niedzielę ekipa Franka Lamparda podejmie na Stamford Bridge FC Liverpool, który wywalczył po ciężkim boju trzy "oczka" z Leeds United.


Avatar
Data publikacji: 15 września 2020, 14:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.