Spokojna wygrana Bayernu

Bayern Monachium gładko rozprawił się z Werderem Brema na Weserstadion wygrywając 4:0. Goście długo utrzymywali się przy piłce i nie mieli większych problemów z pokonaniem rywala. Ozdobą spotkania była bramka z rzutu wolnego autorstwa Davida Alaby. Warto odnotować również 2 bramki Roberta Lewandowskiego.

Do konfrontacji z ekipą Roberta Dutta Bayern podchodził po przekonującej wygranej z Szachtarem Donieck oraz 5 zwycięstwami z rzędu w lidze. Pep Guardiola niespodziewanie w bramce postawił na Pepę Reinę, dla którego był to debiut w lidze w barwach Bayernu. Pierwsza dogodna okazja była dla Bayernu. W 14 minucie Robert Lewandowski znakomicie wyskoczył do dośrodkowania, ale jego strzał głową obronił Raphael Wolf. To był początek ataków podopiecznych Guardioli tego popołudnia, bowiem w 24 minucie Bawarczycy objęli prowadzenie. Po szybkiej wymianie piłki między zawodnikami Bayernu oko w oko z Woflem stanął Müller. Strzał napastnika Bayernu został obroniony przez bramkarza Werderu, ale piłka znowu trafiła pod nogi Mullera, który ładnym, technicznym strzałem z lewej nogi wpakował piłkę do bramki obok bezradnego Wolfa. Na kolejne trafienie kibice zgromadzeni na Weserstadion czekali do 45 minuty. Sebastian Prödl sfaulował przed polem karnym Mario Götze. Do piłki podszedł David Alaba, który od początku 2015 roku już dwa razy wpisywał się na listę strzelców strzałem bezpośrednio z rzutu wolnego. Dzisiejszego popołudnia Austriak mógł cieszyć się po raz trzeci, ponieważ jego uderzenie z około 18 metrów było bardzo precyzyjne i nie do obrony dla Wolfa. Do szatni mistrz Niemiec schodził z dwubramkową przewagą nad Werderem.

Na drugą połowę podopieczni Guardioli wyszli z takim samym nastawieniem jak na pierwszą odsłonę gry, czyli utrzymywać się przy piłce i strzelać kolejne bramki. W 76 minucie spotkania Lewandowski doczekał się upragnionej bramki. Jerome Boateng przejął futbolówkę na swojej połowie i wyprowadzał kontratak Bayernu. Obrońca Bawarczyków świetnie wypatrzył na lewym skrzydle Thomasa Müllera i zagrał mu piłkę na wybieg. Przeszkodzić próbował mu bramkarz Werderu, wychodząc przed pole karne do piłki, ale Müller go ubiegł i uderzył piłkę w kierunku pustej bramki Werderu. Futbolówka mogła zostać jednak wybita przez obronę Werderu, gdyby nie Lewandowski, który energicznym strzałem głową podwyższył na 3:0. Polak zdobył kolejną bramkę w doliczonym czasie gry. Bayern przeprowadził składną akcję, którą rozpoczął Sebastian Röde. Niemiec zagrał futbolówkę do Lewandowskiego a Polak natychmiast zagrał piłkę do Müllera, ten z pierwszej piłki odegrał na pustą bramkę do Lewandowskiego, któremu nie pozostało nic innego jak umieścić piłkę w siatce Werderu. Chwile po tej bramce Thorsetn Kinhofer zakończył spotkanie i 6 wygrana z rzędu w lidze Bayernu stała się faktem.

Dzięki tej wygranej Monachijczycy mają 14 punktów przewagi nad drugim w tabeli Wolfsburgiem, ale Wilki swój mecz rozegrają jutro u siebie z Freiburgiem . Natomiast Werder Brema spadł z 8 miejsca na 9. Swój dorobek poprawił Müller zdobywając 12 bramkę w sezonie, z kolei Robert Lewandowski dzięki dzisiejszemu dubletowi ma 13 goli na koncie. Następny mecz Lewandowski i spółka rozegrają w niedzielę, 22 marca u siebie z Borussią Monchengladbach, natomiast Werder dzień wcześniej uda się do Kolonii na mecz z FC Köln.

Werder Brema 0:4 Bayern Monachium - 14.03.2015 (15:30)

Bramki:

0:1, T. Müller 24'

0:2, D. Alaba 45'

0:3. R. Lewandowski 76'

0:4, R. Lewandowski 90+1'

Kartki: S. Prödl, Z. Junuzović, S. Garcia - Rafinha, M. Benatia, J. Boateng

Werder Brema: Wolf - Gebre Selassie, S. Prödl, J. Vestergaard, S. Garcia (J. Sternberg 83') - P. Bargfrede, Z. Junuzović, C. Fritz, L. Oztunali (I. Hajrović 63'), D. Selke - F. Bartels (F. Kroos 90').

Bayern Monachium: P. Reina - M. Benatia, J. Boateng (Dante 83'), D. Alaba - Rafinha (M. Weiser 85'), J. Bernat, S. Röde, B. Schweinsteiger - M.Götze (P. Lahm 82'), T. Müller, R. Lewandowski.

foto: fcbayern.de