fot. Inter Mediolan
Udostępnij:

Serie A: Roma – Icardi 1:3

Myśleliście, że nic Was nie zaskoczy po 6 bramkach w meczu Genoa-Juventus i nieuznanej bramce dla Benevento w 98 (!) minucie podczas spotkania z Bologną? To teraz włączcie sobie powtórkę spotkania Roma-Inter i zobaczcie, jak jedenastu piłkarzy Romy jest bezradna w pojedynku z pewnym, niepozornym Argentyńczykiem... 

Co tu dużo mówić na wstęp, spotkanie było owiane mianem hitu 2. kolejki włoskiej ekstraklasy i jakby nie patrzeć nie zawiodło. Do przerwy zaskoczenie - Roma na prowadzeniu. Zaskoczenie, gdyż gospodarze nie pokazali się z dobrej strony podczas meczu z Atalantą, a Inter wręcz rozbił Fiorentinę w zeszłej kolejce. W każdym bądź razie strzelanie rozpoczął Edin Dzeko, król strzelców zeszłego sezonu. Do 67 minuty bez mała wiało nudą, z przerwami na parę słupków i groźnych strzałów z dystansu, ale wtedy Mauro Icardi postanowił odpalić protokół "distruggere_Rome" i wbić pierwszą szpilkę z piłkarzy AS Romy. Jego kolejny gol był już nożem wbitym w policzek Naingollana i spółki. W 88 minucie dzieła zniszczenia dokończył Ivan Perisic i mecz skończył się wynikiem 1:3. W pół godziny Mauro Icardi z drobną pomocą Perisicia wbili 3 gole Allisonowi, zostając tym samym liderem Serie A. Roma zagrała dwa razy lepiej w porównaniu z zeszłą kolejką, a w zamian otrzymali dwa razy gorszy wynik. Krótko mówiąc brak profitu.

Roma - Inter 1:3 (1:0)
Dzeko 15' - Icardi 67, 77, Perisic 87'


Avatar
Data publikacji: 26 sierpnia 2017, 22:48
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.