Serie A: Roma demoluje Spal + wyniki pozostałych środowych spotkań
Choć pierwsza połowa mogła zwiastować emocje do końca, w drugiej Rzymianie dali już pokaz siły. Roma wraca na 5. miejsce w tabeli, a Spal na własnym stadionie pożegnało cykanie świerszczy. Od paru kolejek ich spadek był już bowiem nieunikniony.
W początkowej fazie meczu można było nie zorientować się jaka przepaść punktowa dzieli obie ekipy. Ekipa Luigiego Di Biagio długimi fragmentami wymieniała ciosy z Romą jak równy z równym. Choć to Giallorossi otworzyli wynik spotkania już w 10' minucie spotkania za sprawą Nikoli Kalinicia, któremu piłkę pod nogi wypluł bramkarz gospodarzy, to Spal nie zamierzało się poddawać. Potrafili szybkimi kontrami stwarzać spore zagrożenie pod bramką Romy, która wyszła na to spotkanie z niewielkim respektem do umiejętności rywala. Efekt przyniosło to w 24' minucie gdy w akcji rozpoczętej przez Arkadiusza Recę, dobrym dośrodkowaniem popisał się Valdifiori, a strzałem głową na bramkę wykończył je Alberto Cerri. Był zresztą najjaśniejszym punktem drużyny z Ferrary. Po zdobyciu wyrównującej bramki przez chwilę jeszcze Spal grało naprawdę nieźle i składnie.
Rozpoczęto sekwencję demolowania
Gdy jednak do głosu ponownie doszła Roma, nie oddała już pola. Wreszcie w 38' minucie ponownie wyszli na prowadzenie. Carles Perez odebrał piłkę Recy pod polem karnym, rajdem wdarł się w szesnastkę, a tam mocnym strzałem w róg bramki pokonał Letice. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.
Anihilacja
W drugiej części gry nastąpiła już prawdziwa destrukcja. Spal z każdą minutą było coraz bardziej bezradne, a Giallorossi w końcu złapali odpowiedni rytm. Już w 47' minucie trzecią bramkę dla gości strzelił Aleksandar Kolarov, mocny strzał zza pola karnego był co prawda do obrony, lecz nie dla będącego mocno pod formą Leticy. Pięć minut później pierwszego gola w tym sezonie Serie A zdobył Bruno Peres. W polu karnym było delikatnie zamieszanie, piłka finalnie znalazła się pod nogami Brazylijczyka, który mocnym uderzeniem posłał ją w lewy róg bramki. Dopiettę skompletował w minucie 75'. Dobre podanie od Zappacosty, szybkie zejście do środka, nie znalazł nigdzie kolegów toteż huknął w okienko bramki podwyższając wynik na aż 1:5.
Wisienka na zwycięskim torcie
Roma zostawiła jednak najlepsze na dosłownie sam koniec. Ostatnia akcja meczu. Z okolic środka boiska rajd rozpoczyna Nicolo Zaniolo. Minął rywala, inni dogonili go dopiero pod polem karnym, z nimi również sobie jednak poradził i przepięknie zakręcił futbolówkę w okienko bramki. Bellissima. 1:6.
Triplice fischio! 🙌
Kalinic ⚽️
Carles Perez ⚽️
Kolarov ⚽️
Bruno Peres ⚽️⚽️
Zaniolo ⚽️FORZA ROMA! 💛❤️ #SPALRoma 🐺 #ASRoma pic.twitter.com/Msv46aYNVu
— AS Roma (@OfficialASRoma) July 22, 2020
W pozostałych środowych spotkaniach padły następujące wyniki:
Parma 2:1 Napoli
Inter 0:0 Fiorentina
Lecce 3:1 Brescia
Sampdoria 1:2 Genoa
Torino 1: 1 Hellas Verona
-
Liga Konferencji EuropyLKE: Pierwsza porażka Legii Warszawa (WIDEO)
Karolina Kurek / 12 grudnia 2024, 20:43
-
PolecaneOn uspokoi sytuację w Rzymie? Znany trener ma objąć Romę
Kamil Gieroba / 12 grudnia 2024, 16:52
-
Plotki transferoweByła oferta za Kiwiora. Arsenal stanowczy
Kamil Gieroba / 12 grudnia 2024, 13:50
-
AktualnościLiga Mistrzów. Barca wygrywa w Dortmundzie. Pięć goli po przerwie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 11 grudnia 2024, 23:26
-
Liga MistrzówLiga Mistrzów: Manchester City znów rozczarował. Przegrał z Juventusem
Karolina Kurek / 11 grudnia 2024, 22:56
-
PolecaneOficjalnie: Gwiazdor Napoli wypada z gry do końca roku
Victoria Gierula / 11 grudnia 2024, 10:52