fot. goal.com
Udostępnij:

Sarri wróci na stare śmieci? Szykuje się wielki powrót

Maurizio Sarri spędził ostatni rok na piłkarskim bezrobociu. We Włoszech ptaszki ćwierkają, że już za niedługo może wrócić do nowego/starego pracodawcy. Jako sternika klubu ponownie widzi go Aurelio De Laurentiis, prezydent Napoli.

W tym sezonie Napoli pod batutą Gennaro Gattuso niesamowicie fałszuje. Wobec gorszej formy Juventusu można było ponownie pokusić się o walkę o Scudetto, ale wygląda na to, że zakwalifikowanie się do Ligi Europy będzie dla drużyny spod Wezuwiusza sporym wyzwaniem. Tylko 7. miejsce w ligowej tabeli i blamaż w 1/16 finału z Granadą można jednak nieco usprawiedliwić plagą kontuzji. Problem jednak w tym, że drużyna z Kampanii ani teraz, ani wcześniej nie grała na zadowalającym poziomie. Daleko jej do tego, co prezentowała za czasów innego dyrygenta, Maurizio Sarriego.

Wielki powrót

No właśnie, Sarri. Całkiem ciekawa przygoda w Chelsea i zdobyta Ligi Europy i kompletnie nieudany epizod w Juventusie. Niby mistrzostwo Włoch zdobył, ale to były czasy (niecały rok temu), kiedy "Stara Dama" zdobywała ten tytuł bez większego wysiłku. Od sierpnia siedzi jednak na bezrobociu i chyba zaczęło się mu na tym bezrobociu nudzić. Ostatnio portal Tuttosport podał informację, że to właśnie Sarri miałby przejąć Napoli z rąk Gattuso.

O tym, że prezydent Napoli szuka trenera wiadomo już od dawna. Sam Gattuso dał sygnał na konferencji prasowej kilka tygodni temu, że De Laurentiis już wyruszył na łowy:

- Nie czuję się tu komfortowo, od jakiegoś czasu coś jest nie tak. Relacje z graczami są w porządku, ale atmosfera nie jest generalnie korzystna. Dotychczas dogadywaliśmy się z prezydentem klubu, ale nie mogę zaprzeczyć, że po ostatnich dniach jestem rozczarowany. Nie jestem hipokrytą, po prostu mówię to, co myślę. Szanuję go, bo jest ode mnie starszy, ale jeśli kontaktowano się z innymi trenerami, to jest to nieuczciwe 

Gattuso do końca

Do zmiany miałoby jednak dojść nie teraz, ale dopiero po sezonie. Gattuso miałby pozostać na stanowisku niezależnie od tego, co się wydarzy. Dopiero po zakończeniu rozgrywek zespół z jego rąk miałby przejąć Sarri. To byłby gorący powrót. Właśnie za czasów Sarriego Napoli przeżywało prawdopodobnie swój najlepszy okres w XXI wieku. Azurri otarli się o Scudetto, ale w rekordowym sezonie 2017 - 2018 91 punktów nie wystarczyło do prześcignięcia Juventusu. Od odejścia Sarriego zespół notuje powolny regres i z kandydata do tytułu za niedługo stoczyć może się na pozycję ligowego średniaka.

 


Avatar
Data publikacji: 27 lutego 2021, 8:30
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.