Samuel Umtiti w końcu opuści Barcelonę? Możliwy powrót na stare śmieci
Saga odejścia Samuela Umtitiego z FC Barcelony trwa już bardzo długi okres. Francuz nie ma już miejsca w zespole z Katalonii i sam zdecydował się na odejście. Może on wrócić do Olympique’u Lyon.
Obrońca nie ma już czego szukać na Camp Nou i wszystko wskazuje na to, że niebawem definitywnie opuści swój klub. Do tej pory nie był on chętny na taki ruch. Brak gry, presja odejścia wywierana przez zarząd i kibiców nie przeszkodziły mu w przesiedzeniu całego sezonu na ławce. Zdaje się jednak, że Francuz w końcu zdecydował się na opuszczenie szeregów "Dumy Katalonii". Jego celem jest powrót do regularnych występów. Informację przekazało "L’Équipe".
Umtiti za swój cel numer jeden objął powrót do swojego byłego zespołu, którym jest Olympique Lyon. Wydaje się to bardzo prawdopodobnym scenariuszem, gdyż zespół dokonuje aktualnie dużo zmian w swojej kadrze. Do klubu wrócił już, chociażby Alexandre Lacazette, natomiast ciągłe rozmowy z klubem prowadzi jeszcze Corentin Tolisso. Pokazuje to, że klub jest chętny na pozyskiwanie zawodników, którzy byli już z nim związani w przyszłości i do tego mają francuskie obywatelstwo.
Sanuel Umtiti rozegrał w FC Barcelonie łącznie 132 spotkania. W niedawno zakończonych rozgrywkach 2021/22 rozegrał jednak zaledwie jedno spotkanie. To pokazuje, że nie ma on już czego szukać przy Camp Nou.
-
EkstraklasaOficjalnie: João Peglow odchodzi z Radomiaka. Kierunek MLS
Victoria Gierula / 16 grudnia 2024, 18:48
-
Ligue 1Ligue 1: Błysk Frankowskiego. Polak został doceniony
Kamil Gieroba / 16 grudnia 2024, 10:49
-
PolecanePremier League: Derby dla Manchesteru United. Odwrócili losy meczu w końcówce!
Karolina Kurek / 15 grudnia 2024, 19:32
-
AktualnościPiłkarz Cracovii z nadziejami przed meczem z Polską: Liczyłem na to, że trafimy do tej samej grupy
Michał Szewczyk / 15 grudnia 2024, 15:07
-
AktualnościPrzełomowy pomysł Bochniewicza. Będzie prowadził kanał na YouTube
Michał Szewczyk / 15 grudnia 2024, 13:57
-
PolecaneAmbitne plany Romy. To byłby wielki powrót do Włoch
Kamil Gieroba / 15 grudnia 2024, 6:00