Ruszyła Eredivisie i już mamy niespodziankę!

W piątkowy wieczór rozpoczął się sezon ligowy w Holandii. Na inaugurację swoich kibiców zawiedli piłkarze Ajaxu.

Powinniśmy tutaj po prostu wygrać. Były okazje do tego, aby rozstrzygnąć ten pojedynek, ale zawiedliśmy. To zawsze trudne, kiedy się tutaj przegrywa i to tak niepotrzebnie - to słowa trenera stołecznego zespołu, który na wyjeździe przegrał z Heracles Almelo. Kibice nie kryją rozgoryczenia, bo drużyna prowadzona przez Marcela Keizera nie była wcale lepsza w starciu z dziesiątym zespołem poprzedniego sezonu.

Z początku porażki wicemistrza Holandii mało kto mógł się spodziewać. Pierwsza część spotkania to popisy bramkarzy po obu stronach boiska. Po przerwie uderzyli faworyci tego spotkania, a konkretnie Ziyech, który potężną bombą nie dał większych szans Castro. Jednak bramka jak gdyby sparaliżowała Ajax i grę zaczęli kontrolować gospodarze. Po niecałych dziesięciu minutach wyrównał Gladon, a w 82. minucie Kuwas zapewnił Heraclesowi trzy punkty. Okazję do wyrównania miał jeszcze Huntelaar, który mecz rozpoczął na ławce rezerwowych, ale i jemu zabrakło szczęścia.

Afgelopen. Teleurstellend begin van het nieuwe seizoen... ?#heraja #wijzijnajax pic.twitter.com/sxIlaIVlGg

— AFC Ajax (@AFCAjax) 12 sierpnia 2017

W pozostałych sobotnich meczach nie zawiedli faworyci. PSV pokonało u siebie AZ Alkmaar, a Vitesse nie dało większych szans Bredzie. Dopiero dziś zagra obrońca tytułu mistrzowskiego, Feyenoord, który podejmie u siebie Twente.

Eredivisie, 1. kolejka
Heracles - Ajax 2:1
Vitesse - Breda 4:1
PSV - Alkmaar 3:2
Venlo - Sparta Rotterdam 3:0
Den Haag - Utrecht 0:3
13.08 12:30 Zwolle - Roda
13.08 14:30 Feyenoord - Twente
13.08 14:30 Willem II - Excelsior
13.08 16:45 Groningen - Heerenveen