Ronald Koeman: Możemy rywalizować, ale nie można wymagać od nas wygrania Ligi Mistrzów
Barcelona jutro w Lidze Mistrzów podejmie Dynamo Kijów, z którym prawdopodobnie zagra o swoje być, albo nie być w tych rozgrywkach. Przed tym meczem Ronald Koeamn odpowiedział na pytania dziennikarzy. Holender zaznaczył, że od jego zespołu nie można oczekiwać zbyt wiele w Lidze Mistrzów.
Co musicie zrobić, żeby podtrzymać dobrą passę z Dynamem Kijów i zdobyć trzy punkty przed własną publicznością?
W poprzednim sezonie mierzyliśmy się już z tym rywalem. Dzisiaj to lepsza drużyna niż rok temu. Wiemy, czego możemy się spodziewać. Jutro gramy o przyszłość w Lidze Mistrzów. Musimy wygrać, nie ma innej opcji.
Przed Benficą pytałem, czy tamten mecz był kluczowy do awansu. Odpowiedziałeś, że nie. Jak jest dziś?
Tak, dziś to decydujące spotkanie. Musimy wygrać, by mieć szanse na awans. Świetnie wiemy, co musimy zrobić. Musimy zbierać punkty, to jedyny sposób, by awansować.
Mówiłeś, że z tym zespołem nie można oczekiwać cudów w Lidze Mistrzów. Po odzyskaniu kilku zawodników zmieniłeś zdanie? Myślisz, że z tą kadrą możecie rywalizować w tych rozgrywkach?
Rywalizować tak, ale nie możemy wymagać wygrania rozgrywek. Inne drużyny są przed nami, staramy się osiągnąć ich poziom, korzystając z młodych zawodników. Piłkarze, którzy byli kontuzjowani, nie są jeszcze w najlepszej formie. To nieco wstrzymuje nasze aspiracje, ale możemy rywalizować i musimy wyjść z grupy.
Jak daleko wymagasz, żebyście doszli? Jakie są twoje przewidywania?
Nigdy nie wiadomo, to zależy od wielu okoliczności. Trzeba robić to, co w ostatnim meczu. Rozegraliśmy świetną pierwszą połowę i nieco gorszą drugą. Takiego poziomu wymagamy. Musimy być agresywni i grać pressingiem, kiedy nie mamy piłki. To nasz styl. Możemy jeszcze poprawić wiele rzeczy.
Macie trudny kalendarz. Czy weźmiesz to pod uwagę? Może myślisz jedynie o jutrzejszym meczu?
Zawsze pierwsze spotkanie jest najważniejsze. Każdy piłkarz musi być w najlepszej formie fizycznej. Mówiłem np., że niemożliwe jest, żeby Ansu rozegrał trzy pełne mecze w tydzień. Musimy szukać tego, co najlepsze.
Od wielu lat Barcelona radzi sobie lepiej w lidze niż w Lidze Mistrzów? Od czego to zależy? Jaka jest różnica między tymi rozgrywkami?
Inne drużyny w Lidze Mistrzów bardzo się poprawiły, a Barca wciągu ostatnich 4-5 lat obniżyła swój poziom. Nie wiem z czego to wynika. Osobiście mogę opowiadać tylko o czasie, w którym tu pracuję. Widać jednak zmianę. Niektóre zespoły mają równorzędną kadrę, po 23 piłkarzy grających w reprezentacjach, ich sytuacja finansowa jest lepsza od naszej. Wszystko ma wpływ.
Dani Alves zaoferował się Barcelonie. Co myślisz o takim ruchu?
Nie wiem, nikt w klubie nic mi o nim nie mówił.
Mówisz, że nie można wymagać wygrania Ligi Mistrzów? Co byłoby dla ciebie dobre; ćwierćfinał, półfinał?
Nie wiem, to zawsze zależy od okoliczności. Wymaganie konkretnego etapu nie jest normalne. Musimy myśleć o wygraniu naszego meczu, reszta na razie mnie nie obchodzi.
Wydaje się, że Ansu Fati jest blisko przedłużenia umowy. Wiesz coś o tym? Co to będzie oznaczać dla klubu?
Wiem tylko, że porozumienie jest blisko. To bardzo ważna wiadomość, mówimy o młodym piłkarzu z wielkimi umiejętnościami. To jeden z graczy, którzy muszą być przyszłością klubu.
-
EkstraklasaOficjalnie: Kibice Śląska Wrocław dostali prezent na Święta w postaci nowego trenera
Victoria Gierula / 24 grudnia 2024, 10:49
-
1 Liga PolskaArka Gdynia chce wzmocnić skład, by powalczyć o Ekstraklasę. Na radarze kolejny były kadrowicz
Victoria Gierula / 24 grudnia 2024, 10:28
-
La LigaOficjalnie: Włodarze Valencii stracili cierpliwość. Legenda straciła posadę
Victoria Gierula / 24 grudnia 2024, 10:02
-
Kwadrans futboluBARCELONA znowu PRZEGRYWA, ATLETICO zostaje LIDEREM! I KWADRANS FUTBOLU #140
Rafał Makowski / 22 grudnia 2024, 15:07
-
PolecanePremier League: Koszmar Manchesteru City trwa. Kolejna porażka
Karolina Kurek / 21 grudnia 2024, 15:31
-
Plotki transferoweZ drugiej ligi polskiej.. do Serie B? Sensacyjne doniesienia z Półwyspu Apenińskiego
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 11:15