Roberto Firmino odchodzi z Liverpoolu
Brytyjskie media podały zaskakującą informację dotyczącą piłkarza Liverpoolu, Roberto Firmino. Po zakończeniu sezonu reprezentant Brazylii opuści Anfield i będzie kontynuował piłkarską karierę w innym miejscu.
Piłkarz długo się wahał nad podjęciem ostatecznej decyzji analizując za, jak i przeciw, ale zdecydował o zmianie pracodawcy.
W trakcie 8-letniej kariery w Merseyside popularny "Bobby" wystąpił w 353 spotkaniach zdobywając w nich 107 goli. Dzięki temu zapewnił sobie status legendy Liverpoolu.
Do klubu został sprowadzony w 2015 roku z Hoffenheim za kwotę 29 milionów funtów. Osobą odpowiedzialną za transfer Brazylijczyka był Brendan Rodgers ówczesny szkoleniowiec.
W trwającym sezonie Firmino strzelił 9 goli w 26 występach.
- Oczywiście, że chce go zatrzymać w zespole - mówił Klopp jeszcze w styczniu podczas konferencji prasowej, pytany o sytuację kontraktową Firmino.
- Bobby zna sytuację i wie, co sądzimy o jego roli w zespole. Jest ważnym elementem naszej układanki, świetnym łącznikiem między formacjami, co ważniejsze wspaniałym gościem.
- W swojej grze jest bezinteresowny, a to nie zdarza się na boisku zbyt często. Nie jestem w stanie w 100 procentach stwierdzić, jakie ma plany na przyszłość. Może ktoś zaproponuje mu lepsze warunki i ciekawszy projekt?
-
Kwadrans futboluBARCELONA znowu PRZEGRYWA, ATLETICO zostaje LIDEREM! I KWADRANS FUTBOLU #140
Rafał Makowski / 22 grudnia 2024, 15:07
-
PolecanePremier League: Koszmar Manchesteru City trwa. Kolejna porażka
Karolina Kurek / 21 grudnia 2024, 15:31
-
Plotki transferoweZ drugiej ligi polskiej.. do Serie B? Sensacyjne doniesienia z Półwyspu Apenińskiego
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 11:15
-
1 Liga PolskaArka Gdynia znacząco wzmocni się zimą? Dawid Szwarga chce zaszaleć na rynku transferowym
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 9:51
-
Mistrzostwa ŚwiataNetflix informuje: platforma streamingowa zdobyła prawa do mistrzostw Świata kobiet [Oficjalnie]
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 9:34
-
EkstraklasaLech Poznań podjął decyzję ws. przyszłości kluczowego obrońcy. To już oficjalne
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 13:26