Reca: Trafiłem do doskonałego miejsca

Pierwsze obserwacje były już jesienią. Również pokazali, że traktują ten temat transferu poważnie, bo byli na kilku meczach, a przyjeżdżało mnie też oglądać siedem różnych osób.- powiedział Arkadiusz Reca o transferze do Atalanty.

To nie była praca tylko jednego skauta. W klubie później usłyszałem, że zastanawiali się jeszcze nad sprowadzeniem Hiszpana i Brazylijczyka na tę pozycję, ale ostatecznie postawili na mnie. Mam nadzieję, że uda mi się odwdzięczyć za zaufanie. - dodał były już pomocnik Wisły Płock.

Pierwotnie myślałem, że przy moim stylu gry pasowałbym do ligi niemieckiej, ewentualnie angielskiej. I to też ligi, w których na pewno chciałbym zagrać. Ale wiem, że Włochy to przede wszystkim nacisk na taktykę. Lewa obrona to nadal dla mnie stosunkowo dość nowa pozycja, z którą jednak wiążę przyszłość, dlatego w Atalancie nawet jeśli na początku bym nie grał, to treningi mogą być nieocenioną nauką pod kątem ustawienia, zachowań, funkcjonowania w grze taktycznej. To spowodowało, że zdecydowałem się tu przyjechać. Odbyłem kilka rozmów i chociażby Igor Łasicki, który spędził tutaj pięć lat, namawiał mnie do tego ruchu. Posłuchałem, że to niesamowity poziom i otoczka. Uznałem, że tutaj nauczę się najwięcej. - przyznał Reca.

Cały wywiad do przeczytania w serwisie przegladsportowy.pl.