fot. Tour Travel And More
Udostępnij:

Real Madryt vs Sevilla: walka o trzy złote punkty

Po dobrym, udanym tygodniu spędzonym w Pucharach Europejskich Real Madryt i Sevilla wracają do rutyny LaLigi. Oba zespoły mają zamiar dodać kolejne trzy punkty, które pozwolą im ze spokojem patrzeć w przyszłość. 

W większych tarapatach jest Real Madryt i to bez wątpienia. Nie tylko ze względu na obronę tytułu. Ich obecna forma do najlepszych nie należy. Warto podkreślić, że zespół z Madrytu został pokonany w tym sezonie już trzykrotnie: przez Betis oraz Gironę w lidze, natomiast w Lidze Mistrzów przez Tottenham.

Oto przewidywane składy na dzisiejsze spotkanie.

blank

Problemy kadrowe gospodarzy

Gra rozpoczyna się w trudnym momencie dla ,,Królewskich", którzy tydzień temu na San Mamés stracili okazję, by oczyścić chmury z horyzontu - zmniejszyć stratę do lidera. Kolejnym problemem jest fakt iż w tamtym spotkaniu stracili trzech podstawowych graczy: Ramos, Carvajal i Casemiro - wszyscy z powodu kartek. Co gorsza, Varane po 30. minutach gry w meczu Ligi Mistrzów przeciwko Borussi Dortmund odniósł kontuzje. Cały szkielet obronny został bardzo naruszony. Zidane będzie musiał skorzystać ze zmienników. Do składu wróci Achraf Hakimi na prawą obronę, Nacho i Vallejo (świeżo po kontuzji) w postaci pary środkowych obrońców oraz  Kovacic w roli pomocnika.

Bestia w pogoni za bramkami

Kolejną okazję na poprawienie swojego dorobku strzeleckiego będzie mia zdobywca Złotej Piłki 2017 - Cristiano Ronaldo, którego żarliwość nie uspokaja chwały Paryża. Strzelił w Lidze Mistrzów, gdzie jest wierny swojej średniej, ale w lidze nadal tkwi. Okazja jest idealna do przebudzenia bestii, która w Sewilli ma swoją ulubioną ofiarę: 25 bramek w 17 meczach.

Mistrzowie odwracania losów meczu

Warto wspomnieć co nie co o Sevilli, którą czeka ciężki bój na Bernabéu. Kwalifikacje, przejście do fazy pucharowej Ligi Mistrzów i dobre perspektywy w tej samej rundzie Pucharu oferują zorientowane na wyniki podejście do zespołu. Mimo to nie ustanowił dotąd wystarczająco dobrego przedstawienia. Sevilla z Berizzo jest otwartą monetą, która może stracić trzy bramki w pierwszej połowie przeciwko wszechmocnemu Liverpoolowi, a w drugiej obrócić monetę i całkowicie zmienić przebieg meczu.

3/15 punktów na wyjeździe przeciwko wielkim

Większość ich czynów ma miejsce, gdy grają na Sánchez-Pizjuan - swojej twierdzy. Zupełnie inaczej jest na wyjazdach. Sevilla odwiedziła wszystkie zespoły LaLiga, które występują w  Europejskich Pucharach: Atlético, Athletic, Valencia, Barcelona i Villarreal. Dziś podejmują Real Madryt, a potem Real w Anoeta. Autentyczny dowód wartości. Z pierwszych pięciu zdobyli tylko trzy punkty pokonując ,,Żółtą Łódź Podwodną". Ernesto Marcucci, zastępca Berizzo, prawie nic nie oszczędzał podczas wizyty w Mariborze. Brał tylko Nolito i Mudo Vázqueza, dwóch najbardziej utalentowanych graczy w drużynie.

Czy Real jako gospodarz pewnie ogra przyjezdnych i podejmie dalszy pościg za Barceloną ? Czy Ronaldo strzeli  kolejne bramki przeciwko swojemu ,,ulubionemu" rywalowi ? Czy rezerwowi obrońcy zdadzą egzamin przeciwko zespołowi z Andaluzji ? A może to Sevilla wykorzysta słabą formę Realu i weźmie przykład od swoich rywali z zielono-białej części miasta i pokona ,,Królewskich" na ich własnym terenie ?

Na te i inne pytania poznamy odpowiedź dziś o 16.15.

Analiza oparta na podstawie Hiszpańskiego Dziennika Marca


Avatar
Data publikacji: 9 grudnia 2017, 0:57
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.