Rafał Gikiewicz zmieni klub?
Rafał Gikiewicz podczas letniego okna transferowego może zmienić klub. Usługami 32-letniego bramkarza zainteresowany jest Besiktas Stambuł.
Rafał Gikiewicz w tym sezonie Bundesligi wystąpił w 25 spotkaniach, w których wpuścił 41 bramek. W sześciu meczach zachował czyste konto. Przez wielu ekspertów uważany jest za jednego z najlepszych bramkarzy Bundesligi. Magazyn „Kicker” obliczył jego skuteczność obron na 68 procent. Wynik ten czyni go piątym bramkarzem niemieckiej ekstraklasy.
Dobra gra, widowiskowe interwencje oraz pewność siebie są dostrzegane przez inne kluby. Jednym z nich jest Beskitas. Turcy szukają następcy Lorisa Kariusa, który po zakończeniu sezonu ma wrócić do Liverpoolu.
Prawdopodobieństwo transferu zwiększa fakt, przedłużających się negocjacji między władzami Unionu a Gikiewiczem, w sprawie przedłużenia kontraktu. Umowa Polaka wygasa 30 czerwca 2020 roku. Po tym terminie będzie mógł zmienić klub bez sumy odstępnego.
Informacje o możliwym transferze, za pośrednictwem Twittera, potwierdził, dziennikarz „Kanału Sportowego”, Tomasz Smokowski. – „Jest temat. Turcy mają go na liście.” – napisał.
Branżowy portal „Transfermarkt” wycenia go na 1,20 mln euro.
Źródło: sportowefakty.wp.pl, Twitter Tomasz Smokowski
-
PolecanePremier League: Koszmar Manchesteru City trwa. Kolejna porażka
Karolina Kurek / 21 grudnia 2024, 15:31
-
Plotki transferoweZ drugiej ligi polskiej.. do Serie B? Sensacyjne doniesienia z Półwyspu Apenińskiego
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 11:15
-
1 Liga PolskaArka Gdynia znacząco wzmocni się zimą? Dawid Szwarga chce zaszaleć na rynku transferowym
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 9:51
-
Mistrzostwa ŚwiataNetflix informuje: platforma streamingowa zdobyła prawa do mistrzostw Świata kobiet [Oficjalnie]
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 9:34
-
1 Liga PolskaGórnik Zabrze chce młodzieżowca z I Ligi
Kamil Gieroba / 20 grudnia 2024, 11:50
-
EkstraklasaLech Poznań podjął decyzję ws. przyszłości kluczowego obrońcy. To już oficjalne
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 13:26