Puchar Króla: Szalony mecz w Madrycie! Atletico wyeliminowało Real po dogrywce
Atletico Madryt gra dalej. "Rojiblancos" pokonali Real Madryt po dogrywce (4:2) i to oni zagrają w ćwierćfinale Pucharu Króla.
Oba zespoły spotkały się nieco ponad tydzień temu przy okazji meczu o Superpuchar Hiszpanii. Wówczas na neutralnym terenie w Rijadzie lepszy okazał się Real Madryt, wygrywając 5:3 po dogrywce. Kluczowe trafienia dla "Królewskich" zanotowali Joselu i Brahim Diaz. Atletico stanęło więc przed szybką szansą na rehabilitację. W dodatku piłkarze Diego Simeone mogli teraz liczyć na wsparcie swoich kibiców, gdyż spotkanie było rozgrywane na Civitas Metropolitano.
Jednak to goście mogli znacznie lepiej wejść w ten mecz. Już w 10. minucie bliski otwarcia wyniku był Jude Bellingham, ale piłka po jego strzale odbiła się od poprzeczki. Chwilę później próbował jeszcze Vinícius Júnior, ale jemu również nie udało znaleźć się drogi do bramki. Kolejna okazja dla przyjezdnych nadarzyła się w 21. minucie spotkania. Wbiegający w pole karne Rodrygo otrzymał doskonałe podanie za plecy obrońców Atletico. Brazylijczyk znalazł się oko w oko z Janem Oblakiem, lecz Słoweniec popisał się kapitalną interwencją przy uderzeniu rywala. Gdy wydawało się, że to Real jest bliższy wyjścia na prowadzenie, wtem Andriya Łunina pokonał Samuel Lino. "Królewscy" zdołali odpowiedzieć jeszcze w pierwszej części spotkania. Po dośrodkowaniu Luki Modricia błąd przy piąstkowaniu popełnił Oblak, który skierował futbolówkę do własnej bramki. Rezultat 1:1 utrzymał się do przerwy.
⚽️ ¡¡GOOOOOOL DEL REAL MADRID!!
Saca Modrić un libre directo y, tras un salto entre varios jugadores y Oblak, el balón entra en la portería local.
🆚 @Atleti | 1-1 | @realmadrid | 46’
📺 @La1_tve
ℹ️ Minuto a Minuto: https://t.co/CAQw8fCr6Y #LaCopaMola🏆 | #CopaDelRey pic.twitter.com/4UcJfx08QD
— RFEF (@rfef) January 18, 2024
Od początku drugiej połowy mecz nieco się zaostrzył. Pojawiło się więcej fauli i starć między zawodnikami obu ekip. Real starał się zepchnąć rywala do defensywy, a Atletico miało spore kłopoty z przejściem na połowę gości. Szczęście uśmiechnęło się jednak do zespołu prowadzonego przez Diego Simeone w 57. minucie. Z pozoru niegroźna sytuacja zrodziła błąd w komunikacji między Andriyem Łuninem a Antonio Rüdigerem, z czego skrzętnie skorzystał Alvaro Morata. Hiszpański snajper posłał futbolówkę do pustej bramki.
⚽️ ¡¡MOOOORAAAATAAAA GOOOOOL!! ¡¡MARCA EL ATLÉTICO DE MADRID!!
El delantero internacional aprovecha un rebote en el área y adelanta a los rojiblancos.
🆚 @Atleti | 2-1 | @realmadrid | 57’
📺 @La1_tve
ℹ️ Minuto a Minuto: https://t.co/CAQw8fCr6Y#LaCopaMola🏆 | #CopaDelRey pic.twitter.com/iLPzaoxClY
— RFEF (@rfef) January 18, 2024
Real ponownie musiał odrabiać straty. W 76. minucie przed wyśmienitą szansą stanął Rodrygo, ale i tym razem nie zdołał on wpisać się na listę strzelców. Piłka po jego strzale wylądowała na poprzeczce. Kilka minut później kolegę z zespołu wyręczył Joselu. Były napastnik Espanyolu wykorzystał dośrodkowanie Jude'a Bellinghama i głową doprowadził do wyrównania. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry drugiej połowy losy meczu mogły rozstrzygnąć się na korzyść Realu Madryt. Najpierw uderzenie Viníciusa Júniora po wrzutce Antonio Rüdigera obronił Jan Oblak, a następnie chcący wybić piłkę Axel Witsel kopnął ją wprost w Joselu, który zupełnie nieoczekiwanie był bliski zapewnienia "Królewskim" zwycięstwa.
Żadna z drużyn nie była w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę w regulaminowych 90 minutach. Potrzebne było zatem rozegranie dogrywki. W 100. minucie stratę na własnej połowie zanotował Vinícius Júnior i piłkę przechwycił Antoine Griezmann. Francuz wyprzedził Viníciusa, a następnie cudownym strzałem z ostrego kąta pokonał Łunina. Atletico po raz trzeci znalazło się na prowadzeniu. Gracze dowodzeni przez Carlo Ancelottiego po raz kolejny musieli wziąć się do roboty. Wreszcie udało się trafić na 3:3, ale gol autorstwa Daniego Ceballosa nie został uznany ze względu na pozycję spaloną Jude'a Bellinghama w tej samej akcji. Real wyraźnie przycisnął Atletico, które broniło korzystnego wyniku i czekało na okazje do wyprowadzania kontrataków. Ta nadarzyła się w 119. minucie. Memphis Depay podał do lepiej ustawionego Rodrigo Riquelme, a 23-latek precyzyjnym uderzeniem ustalił wynik spotkania. Akcja dwóch rezerwowych wbiła gwóźdź do trumny Realu Madryt.
⚽️ ¡¡GOOOOOOOOOL DE RODRIGO RIQUELMEEEE!! ¡¡EL CUARTO DEL ATLETIII!!
Gran contra local y gran definición del jugador rojiblanco.
🆚 @Atleti | 4-2 | @realmadrid | 119’
📺 @La1_tve
ℹ️ Minuto a Minuto: https://t.co/CAQw8fCr6Y#LaCopaMola🏆 | #CopaDelRey pic.twitter.com/g2vioueTka
— RFEF (@rfef) January 18, 2024
18.01.2024, 1/8 finału Pucharu Króla, Civitas Metropolitano (Madryt)
Atletico Madryt - Real Madryt 4:2 (po dog.) (1:1)
Samuel Lino 39', Alvaro Morata 57', Antoine Griezmann 100', Rodrigo Riquelme 119' - Jan Oblak (sam.) 45+1', Joselu 82'
Atletico Madryt: Jan Oblak - Marcos Llorente (98' Pablo Barrios), Jose Maria Gimenez, Axel Witsel, Mario Hermoso, Samuel Lino (90+2' Rodrigo Riquelme) - Rodrigo de Paul (106' Cesar Azpilicueta (116' Stefan Savic)), Koke, Saul Niguez (56' Nahuel Molina) - Antoine Griezmann, Alvaro Morata (98' Memphis Depay)
Real Madryt: Andriy Łunin - Dani Carvajal, Antonio Rüdiger, Nacho (106' Dani Ceballos), Ferland Mendy (66' Brahim Diaz) - Eduardo Camavinga (106' Fran Garcia), Luka Modrić (66' Toni Kroos), Federico Valverde (73' Aurelien Tchouameni), Jude Bellingham - Rodrygo (80' Joselu), Vinícius Júnior
Żółte kartki: Alvaro Morata, Mario Hermoso, Rodrigo de Paul, Koke, Diego Simeone (poza boiskiem), Antoine Griezmann, Axel Witsel - Vinícius Júnior, Eduardo Camavinga, Brahim Diaz, Aurelien Tchouameni, Jude Bellingham, Dani Carvajal
Sędzia: Guillermo Cuadra
-
Liga NarodówBoniek: To autorska kadra Probierza, on lubi zaskakiwać
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 11:34
-
Arabia SaudyjskaSaudi Pro League: Cristiano Ronaldo trafi... do ligowego rywala?!
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 6:00
-
Liga MistrzówLiga Mistrzów: Kolejna wpadka PSG. Trudna sytucja paryżan (SKRÓT WIDEO)
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 0:11
-
Liga MistrzówLiga Mistrzów: Tak kuriozalnego karnego jeszcze nie było (SKRÓT WIDEO)
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 21:16
-
Arabia SaudyjskaOficjalnie: Tyle potrwa pauza Neymara
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 19:00
-
Polecane"Nie jestem w stanie zrozumieć takiego podejścia" – Koźmiński krytykuje Probierza
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 18:24