
Puchar Anglii: Aston Villa awansowała do czwartej rundy. Wielki powrót w drugiej połowie (WIDEO)
Słaba pierwsza i znakomita druga połowa - tak w skrócie można podsumować to, co wydarzyło się w piątkowym meczu Villa Park. Aston Villa pokonała 2:1 West Ham United i awansowała do czwartej rundy. Najważniejszą informacją dla polskich kibiców jest to, że zarówno Łukasz Fabiański (West Ham United) , jak i Matty Cash (Aston Villa) rozegrali całe spotkanie.
West Ham United od początku spotkania narzucił swoje warunki gry i już w 9. minucie objął prowadzenie. Później Aston Villa przejęła kontrolę nad meczem i była częściej przy piłce, ale nie potrafiła tej przewagi wykorzystać. Dość powiedzieć, że to West Ham stworzył sobie więcej sytuacji bramkowych niż gospodarze. Swoje szanse mieli chociażby Mohames Kudus czy Lucas Paqueta. W pierwszej połowie zostały dokonane dwie wymuszone zmiany. W 16. minucie napastnik West Hamu United, Niclas Furllkrug, poczuł dyskomfort i w asyście fizjoterapeutów opuszczał boisko, wyraźnie utykając. W jego miejsce wszedł Dannhy Ings. Siedem minut później jego los podzielił Ross Barkley, którego zastąpił Amadou Onana.
Lucas Paquetá with the first goal of the Graham Potter era for @WestHam
#EmiratesFACup pic.twitter.com/KlTX0kNKiv
— Emirates FA Cup (@EmiratesFACup) January 10, 2025
W przerwie nowy trener West Hamu United, Graham Potter, dokonał jednej zmiany. Na boisku zameldował się Vladimir Coufal, zastępując Crysencio Summerville'a. W drugiej połowie posiadanie piłki było prawie równe, ale to Aston Villa była zdecydowanie lepsza. W 68. minucie Matsen próbował z dystansu zaskoczyć Łukasza Podolskiego, ale Polak wykazał się skuteczną interwencją. Trzy minuty późniejpolski golkiper już dał się pokonać. W polu karnym West Hamu wytworzyło się spore zamieszanie po rzucie rożnym i wpakował ją do siatki Onana. W 76. minucie było już 2:0 dla gospodarzy. Akcję bramkową rozpoczął bramkarz Aston Villi, Robin Olsen, zaś sfinalizował ją Morgan Rodgers. Co ciekawe, 22-letni angielski pomocnik wykończył ją po czterech podaniach. W 79. minucie mogło być już 3:0 dla Aston Villi, ale Jacob Ramsey trafił w słupek. Goście wyprowadzili dynamiczną akcję prawą stroną. Futbolówka trafiła do Summerville'a, który wdarł się w pole karne i podał do Lucasa Paquety, który zdobył bramkę.
Watkins
Rogers@AVFCOfficial have turned it around!
#EmiratesFACup pic.twitter.com/Rkt1ceGwrt
— Emirates FA Cup (@EmiratesFACup) January 10, 2025
A scramble in the box, and Amadou Onana pokes it in for @AVFCOfficial
#EmiratesFACup pic.twitter.com/DydpUARPNd
— Emirates FA Cup (@EmiratesFACup) January 10, 2025
-
AktualnościPKO BP Ekstraklasa: Stal nadal nie potrafi wygrać. Bezbramkowy remis z Górnikem (WIDEO)
Michał Szewczyk / 22 kwietnia 2025, 21:40
-
Kwadrans futboluBarcelona robi remontade i pokazuje Realowi jak grać w piłkę I KWADRANS FUTBOLU #157
Rafał Makowski / 20 kwietnia 2025, 15:05
-
AktualnościPKO BP Ekstraklasa: Lechia w doliczonym czasie zdobywa arcyważne trzy punkty (SKRÓT WIDEO)
Michał Szewczyk / 15 kwietnia 2025, 12:30
-
Ekstraklasa skrótyPKO BP Ekstraklasa: Męki Lecha Poznań. Rezerwowi Motoru Lublin ożywili mecz (WIDEO)
Karolina Kurek / 13 kwietnia 2025, 19:27
-
Kwadrans futboluJak Barcelona nie może to Szczęsny pomoże! KWADRANS FUTBOLU #156
Rafał Makowski / 13 kwietnia 2025, 14:44
-
1 Liga PolskaKontrowersja w meczu Warta Poznań-Górnik Łęczna. Trener grzmi. "To jest nielogiczne i nieprawdziwe"
Karolina Kurek / 12 kwietnia 2025, 9:21