PSG wygrywa, Neymar z dubletem
PSG pokonało pewnie Montpellier 4:0 (2:0). Dwa gole zdobył wracający po lekkim urazie Neymar. Przewaga Paryżan nad drugim w tabeli Lyonem wynosi na ten moment 11 punktów.
Paris Saint - Hermain kroczy spokojnie po tytuł mistrza Francji. Co prawda przed dwoma kolejkami podopieczni Unaia Emery'ego doznali dotkliwej porażki z Lyonem, ale jeśli nadal będą wygrywać z zespołami z górnej połówki tabeli, takimi jak Nantes czy właśnie Montpellier, nic nie powinno im przeszkodzić w zachowaniu pierwszego miejsca w tabeli. Wobec kontuzji Mbappe w pierwszym składzie Paryżan pojawił się Angel Di Maria, zamiast Javiera Pastore w drugiej linii wystąpił Julian Draxler. Jeśli chodzi o zespół gości, to w 2018 roku jeszcze nie doznali porażki - 3 zwycięstwa, 2 remisy. Gracze Michela Der Zakariana mają naprawdę dobrą passę i bezpieczne miejsce w tabeli. Nic nie stało im na przeszkodzie, by sprawić w Paryżu sporą niespodziankę.
Gospodarze od początku przeważali i nie zamierzali pozwolić rywalom na eskapady we własne pole karne. Wynik już w trzeciej minucie mógł otworzyć Julian Draxler, ale Niemiec spudłował w idealnej sytuacji. Osiem minut później nie pomylił się Edinson Cavani dokładając nogę do mocnego podania od Adriena Rabiot z linii końcowej. Francuz znakomicie wbiegł z drugiej linii, a asystę drugiego stopnia zaliczył Neymar. Gospodarze utrzymywali się przy piłce, ale aktywny w drużynie gości w ofensywie był zwłaszcza Junior Sambia. Obrona Paryżan nie pozwalała im oddawać wielu strzałów. PSG długo nie potrafiło wykorzystać widocznej przewagi. Z pomocą im obrońca gości, Pedro Mendes, ltóy dotknął piłki ręką w polu karnym. Jedenastkę na gola zamienił Neymar, zwiększając swój strzelecki dorobek do 16 goli. Znakomity powrót Brazylijczyka po kontuzji.
67. minuta to moment, w którym goście napędzili stracha Alphonse'owi Areoli. Junior Sambia ponownie uwolnił się spod opieki defensorów i jego strzał sprzed pola karnego tuż pod poprzeczkę pewnie wybronił bramkarz gospodarzy. Kilka minut później było już 3:0, za sprawą trafienia Angela Di Marii. Meunier wypatrzył Javiera Pastore, a ten płaskim podaniem odnalazł kolegę z kadry. Był gracz Realu był za szybki dla rywali, a jego techniczne uderzenie z pierwszej piłki wylądowało przy krótkim słupku. Naymar mógł skompletować dublet w 75. minucie, ale zdobył bramkę z pozycji spalonej. Wiadomo, co się odwlecze... 82 minuta, piękne podanie z głębi pola do wbiegającego Edinsona Cavaniego, a Urugwajczyk wspaniałomyślnie podzielił się piłką z kolegą i podał podcinką nad wybiegającym Lecomtem. Na to tylko czekał Neymar. Tych dwóch zawodników zapewniło trzy punkty liderom francuskiej ekstraklasy. Jeśli ten duet nadal będzie tak znakomicie współpracował nic nie stanie na drodze PSG do mistrzowskiego tytułu.
27.01.2018 r., 23. kolejka Ligue 1, Parc des Princes
Paris Saint - Germain - Montpellier HSC (2:0) 4:0
Edinson Cavani 11', Neymar 40' (p) i 82', Angel Di Maria 70'
Paris Saint - Germain: A. Areola, Thiago Silva (Marquinhos 46'), T. Meunier, L. Kurzawa, P. Kimpembe, Á. Di María, J. Draxler (Pastore 67'), A. Rabiot (Nkunku 77'), G. Lo Celso, E. Cavani, Neymar
Montpellier HSC: B. Lecomte, D. Congré, Hilton, Pedro Mendes, N. Mukiele (Dolly 77'), N. Cozza, P. Lasne, E. Skhiri, S. Sambia, G. Sio (Camara 64'), I. Mbenza (Ninga 64')
Żółte kartki: Cavani - Mendes, Skhiri,
Sędzia: F. Schneider
-
AktualnościLa Liga: Rea Sociedad zatrzymuje Barce (SKRÓT WIDEO)
Michał Szewczyk / 10 listopada 2024, 23:24
-
AktualnościPKO BP Ekstraklasa: Stal wygrywa z Puszczą. Dublet Szkurina z ławki (SKRÓT WIDEO)
Michał Szewczyk / 10 listopada 2024, 14:40
-
AktualnościOficjalnie: Ryan Babel kończy karierę
Kamil Gieroba / 10 listopada 2024, 13:42
-
AktualnościPremier League: Liverpool wykorzystał wpadkę Manchesteru City. Pokonał Aston Villę i umocnił się na pozycji lidera
Karolina Kurek / 9 listopada 2024, 22:55
-
AktualnościPremier League: Fatalna passa Manchesteru City trwa. Nawet gol Erlinga Haaland nie pomógł (WIDEO)
Karolina Kurek / 9 listopada 2024, 20:32
-
AktualnościPKO BP Ekstraklasa: Radomiak sensacyjnie wygrywa w Szczecinie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 8 listopada 2024, 22:42