Premier League: Zwycięstwo Chelsea na King Power Stadium
Swoisty falstart notuje drużyna z King Power Stadium, która przegrała już trzeci mecz w tym sezonie. W dzisiejszym spotkaniu popularne "Lisy" uległy na własnym boisku Chelsea 1-2 (0-1). Bramki dla gości strzelali Álvaro Morata oraz N’Golo Kanté. Honorowego gola dla Leicester zdobył Jamie Vardy.
Pierwsze 15 minut spotkania stało pod lekką przewagą aktualnych mistrzów Anglii. Cofnięta drużyna "Lisów" czekała na swoje okazje do wyprowadzania kontr, ale bardzo dobrze ustawiona linia pomocy Chelsea skutecznie blokowała ofensywne zapędy Mahreza i spółki. Z czasem mecz się wyrównał a gra toczyła się głównie na środku boiska. Zarówno z jednej jak i z drugiej strony brakowało dogodnych sytuacji do zdobycia bramki. W 40. minucie przed swoją najlepszą sytuacją do zdobycia bramki stanęli gospodarze, ale Islam Slimani w sytuacji sam na sam nie potrafił pokonać Thibaut Courtoisa. Chwilę później na prowadzenie wyszła Chelsea, znakomitym strzałem głową popisał się niezawodny w tym sezonie Álvaro Morata. Asystę przy jego trafieniu zaliczył César Azpilicueta. Stracona bramka podziałała motywująco na ekipę Craiga Shakespeare, która rzuciła się od razu do ataku. Dwukrotnie bramkarza Chelsea próbował pokonać Harry Maguire, w obu przypadkach zmierzającą w światło bramki piłkę blokowali obrońcy mistrzów Anglii. Tuż po rozpoczęciu drugiej odsłony spotkania Kasper Schmeichel musiał po raz drugi wyciągać piłkę z siatki. Rozgrywający świetne spotkanie N’Golo Kanté zdecydował się na strzał z ok. 30 metrów i ku uciesze wszystkich sympatyków "The Blues" piłka wpadła do siatki obok interweniującego Schmeichela. Nadzieję zgromadzonym kibicom na uzyskanie korzystnego wyniku dał Jamie Vardy, który wywalczył rzut karny. Sam poszkodowany postanowił podejść do piłki ustawionej na jedenastym metrze i silnym strzałem w środek bramki pokonał Thibauta Courtoisa. Następne minuty to kolejne ataki gospodarzy, którzy wyczuli swoją szansę na zdobycie choćby jednego punktu w tym spotkaniu. Jednak piłkarzom Leicester brakowało ostatniego podania i wszystkie piłki stawały się łupem obrońców gości. W końcówce meczu blisko zdobycia gola był Davide Zappacosta, ale jego strzał nieznacznie minął prawy słupek bramki "Lisów". Mecz zakończył się sprawiedliwym zwycięstwem Chelsea, która przynajmniej do niedzieli będzie na trzecim miejscu w tabeli Premier League.
Leicester City 1-2 (0-1) Chelsea FC
Jamie Vardy 62 (k) - Álvaro Morata 41, N’Golo Kanté 50
Leicester: Kasper Schmeichel - Danny Simpson, Wes Morgan, Harry Maguire, Christian Fuchs - Riyad Mahrez, Wilfred Ndidi, Matty James (78, Kelechi Iheanacho), Marc Albrighton (46, Andy King) - Islam Slimani (46, Demarai Gray), Jamie Vardy.
Chelsea: Thibaut Courtois - César Azpilicueta, David Luiz, Antonio Rüdiger - Victor Moses (74, Davide Zappacosta), Tiemoué Bakayoko, Cesc Fàbregas (78, Eden Hazard), N’Golo Kanté, Marcos Alonso Mendoza - Pedro (63, Willian), Álvaro Morata.
Żółta kartka: Ndidi.
Sędziował: Lee Mason (Anglia).
-
Polacy za granicąKiedy Bednarek wróci do gry? Są nowe wieści
Kamil Gieroba / 21 listopada 2024, 20:00
-
AktualnościRadomiak może stracić ważnego zawodnika
Michał Szewczyk / 21 listopada 2024, 18:13
-
AktualnościLewandowski chciał przejść do Manchesteru United
Michał Szewczyk / 21 listopada 2024, 17:12
-
La LigaArsenal monitoruje duży talent Realu Madryt
Kamil Gieroba / 20 listopada 2024, 13:57
-
Plotki transferoweGuimaraes: Wiem, że Guardiola lubi mój styl gry
Kamil Gieroba / 20 listopada 2024, 12:31
-
AktualnościKulesza tajemniczo o Probierzu: Żadna decyzja w tej chwili nie została podjęta
Michał Szewczyk / 19 listopada 2024, 12:14