Premier League: Widowisko na St James’ Park! Osłabiony Liverpool odwraca losy meczu
Liverpool pokonał Newcastle United po emocjonującym meczu na St James' Park. Darwin Núñez z dubletem na wagę trzech punktów.
Już po pierwszych kilku minutach na St James' Park zrobiło się gorąco. Żółtą kartką napomniany został Trent Alexander-Arnold. Chwilę później zawodnik Liverpoolu ponownie faulował, a kibice gospodarzy domagali się wyrzucenia 24-latka z boiska, lecz skończyło się jedynie na napomnieniu. Na pierwszy celny strzał musieliśmy czekać do 15. minuty, kiedy to Joelinton trafił wprost w ręce Alissona. Niedługo potem odpowiedział Liverpool. Luis Diaz popisał się dobrą, indywidualną akcją, a przy strzale Kolumbijczyka musiał interweniować Nick Pope. Jednak to "Sroki" w 25. minucie otworzyły wynik spotkania. Po błędzie technicznym Trenta Alexandra-Arnolda, w sytuacji sam na sam z Alissonem znalazł się Anthony Gordon. Skrzydłowy Newcastle nie pomylił się i trafił do siatki. Trzy minuty później "The Reds" otrzymali kolejny cios. Czerwoną kartkę za faul na Alexandrze Isaku obejrzał Virgil van Dijk. Od tamtego momentu podopieczni Jurgena Kloppa musieli radzić sobie w osłabieniu. Newcastle szukało natomiast drugiego gola. Najbliżej było w 36. minucie, kiedy to uderzenie Miguela Almirona kapitalnie obronił Alisson. Mimo starań gospodarzy, do przerwy wynik nie uległ zmianie.
HALF TIME Newcastle 1-0 Liverpool
The Reds are a man and a goal down after Antony Gordon's opener gives the hosts the lead#NEWLIV pic.twitter.com/YCYGB9x7uh
— Premier League (@premierleague) August 27, 2023
Po przerwie swoich sił, podobnie jak w pierwszej połowie, próbował Anthony Gordon. 22-letni skrzydłowy był jednym z najlepszych graczy w zespole Eddiego Howe'a. Newcastle wciąż dążyło do podwyższenia prowadzenia, ale działania "Srok" nie przynosiły efektów w postaci zdobyczy bramkowej. W 66. minucie Liverpool miał doskonałą okazję na wyrównanie. Diogo Jota prostopadłym podaniem uruchomił Mohameda Salaha, ale strzał Egipcjanina został zablokowany przez Svena Botmana. Niecałe dziesięć minut później Miguel Almiron trafił w słupek po fenomenalnym rajdzie z własnej połowy boiska. Niewykorzystane sytuacje w końcu zemściły się na drużynie gospodarzy. Wprowadzony z ławki rezerwowych Darwin Núñez najpierw zdobył bramkę wyrównującą, a następnie, już w doliczonym czasie gry, dał "The Reds" trzy punkty. Tym samym, grając od 28. minuty w osłabieniu, Liverpool zdołał odrobić straty i pokonać Newcastle United.
The Premier League never fails to entertain 🍿#NEWLIV pic.twitter.com/IO62dMOOqw
— Premier League (@premierleague) August 27, 2023
27.08.2023, 3. kolejka Premier League, St James' Park (Newcastle)
Newcastle United - Liverpool 2:1 (1:0)
Anthony Gordon 25' - Darwin Núñez 81', 90+3'
Newcastle United: Nick Pope - Kieran Trippier, Fabian Schar, Sven Botman (87' Matt Targett), Dan Burn - Sandro Tonali (72' Sean Longstaff), Bruno Guimaraes, Joelinton (82' Elliot Anderson) - Miguel Almiron, Alexander Isak (71' Callum Wilson), Anthony Gordon (72' Harvey Barnes)
Liverpool: Alisson - Trent Alexander-Arnold, Joel Matip (77' Darwin Núñez), Virgil van Dijk, Andrew Robertson - Dominik Szoboszlai, Alexis Mac Allister (77' Jarell Quansah), Wataru Endo (58' Harvey Elliott) - Mohamed Salah, Cody Gakpo (58' Diogo Jota), Luis Diaz (33' Joe Gomez)
Żółte kartki: Kieran Trippier - Trent Alexander-Arnold, Darwin Núñez
Czerwona kartka: Virgil van Dijk
Sędzia: John Brooks
-
MLSMLS: Kolejny błysk reprezentanta Polski! Znakomita akcja (WIDEO)
Kamil Gieroba / 9 listopada 2024, 10:30
-
La LigaTo byłby hitowy transfer! Gwiazda Serie A marzy o transferze do Barcelony?
Kamil Gieroba / 9 listopada 2024, 10:18
-
Francuska piłka nożnaMbappe... obrażony? W tych relacjach iskrzy
Kamil Gieroba / 8 listopada 2024, 21:07
-
PolecaneLiverpool przygotowuje ofertę za Tchouaméniego
Mateusz Polak / 8 listopada 2024, 19:06
-
Liga Konferencji Europy"To dramat" – "Nieznani Sprawcy" krytykują wydarzenia podczas meczu Legia - Dynamo
Kamil Gieroba / 8 listopada 2024, 13:26
-
Liga NarodówBoniek: To autorska kadra Probierza, on lubi zaskakiwać
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 11:34