

Premier League: West Ham lepszy od Arsenalu
Derby Londynu zainaugurowały 22. kolejkę Premier League. Na London Stadium West Ham nieoczekiwanie pokonał Arsenal 1:0.
Faworytem tego spotkania byli Kanonierzy. West Ham, po serii kilku lepszych spotkań, ostatnio nie zachwyca. Ponadto, na korzyść gości przemawiały także statystyki poprzednich meczów pomiędzy obiema drużynami. Młoty nie wygrały z Arsenalem od prawie trzech i pół roku, a dokładnie - od 1252 dni. Każda passa kiedyś jednak się kończy, a fani West Hamu liczyli, że jej kres nadejdzie właśnie dziś.
W wyjściowym składzie gospodarzy po raz pierwszy pojawił się ich nowy nabytek - Samir Nasri. Dla Francuza było to starcie przeciwko jego byłej drużynie. Podobnie zresztą, jak dla Łukasza Fabiańskiego. Bramkarz reprezentacji Polski w 13. minucie został zmuszony do swojej pierwszej interwencji po strzale Alexandre'a Lazacette'a.
Kilka minut później w polu karnym West Hamu znów się zakotłowało. Z lewej strony boiska wbiegał Sead Kolašinac, ale jego zagranie do środka uprzedził wracający Declan Rice.
Gospodarze wcale nie zamierzali skupiać się wyłącznie na obronie. W pierwszej odsłonie stworzyli sobie kilka okazji. Najgroźniejsza była ta z 32. minuty, kiedy to po płaskim strzale Felipe Andersona piłka nieznacznie minęła słupek bramki Arsenalu. Po niezłej, choć niezbyt obfitej w sytuacje bramkowe pierwszej połowie, na London Stadium utrzymywał się bezbramkowy remis.
Arsenal przyzwyczaił nas w tym sezonie do tego, że po niemrawej pierwszej części gry, zwykle budzi się po przerwie i przechyla szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Początek drugiej odsłony zaskoczył jednak nie tylko widzów tego spotkania, ale i chyba samych podopiecznych Unaia Emery'ego. West Ham objął prowadzenie za sprawą dwójki chyba najlepszych piłkarzy dzisiejszego meczu. Samir Nasri wyłożył futbolówkę Declanowi Rice'owi, a ten strzałem z pierwszej piłki umieścił ją w siatce Arsenalu.
Kanonierzy próbowali odpowiedzieć, ale wciąż brakowało im skuteczności. Z każdą kolejną próbą byli jednak coraz bliżej. W 62. minucie piłka po uderzeniu Alexa Iwobiego poszybowała minimalnie obok słupka, a kilka minut później gościom wreszcie udało się trafić w światło bramki. Strzał Mattéo Guendouziego był jednak zbyt lekki, by zaskoczyć Łukasza Fabiańskiego.
W końcowych fragmentach spotkania Arsenal również nie potrafił odwrócić losów meczu. Trzy punkty pozostały tym samym na London Stadium.
12.01.2019, godz. 13:30, 22. kolejka Premier League, Londyn, London Stadium, frekwencja - 59 946
West Ham United - Arsenal FC 1:0 (0:0)
Declan Rice 47'
West Ham: Łukasz Fabiański - Pablo Zabaleta, Issa Diop, Angelo Ogbonna, Aaron Cresswell - Declan Rice, Mark Noble, Michail Antonio (Pedro Obiang 82'), Samir Nasri (Robert Snodgrass 71'), Felipe Anderson - Marko Arnautović (Andy Carroll 71').
Arsenal: Bernd Leno - Laurent Koscielny, Sokratis Papastathopoulos, Shkodran Mustaphi (Aaron Ramsey 59') - Ainsley Maitland-Niles (Hector Bellerin 69'), Mattéo Guendouzi, Granit Xhaka (Lucas Torreira 59'), Sead Kolašinac - Alex Iwobi, Pierre-Emerick Aubameyang - Alexandre Lacazette.
Żółte kartki: Mustafi, Kolašinac (Arsenal)
Sędzia: Jonathan Moss
-
AktualnościHarry Kane: Arsenal korzysta na dominacji stałych fragmentów, napastnik Bayernu wraca na EmiratesDamian Nowacki / 26 listopada 2025, 17:36
-

AktualnościRafinha przyznaje się do błędów po dwóch nawrotach kontuzji — opuścił niemal dwa miesiąceDamian Nowacki / 25 listopada 2025, 18:19
-

AktualnościLuka Modrić: żal, że nie zakończył kariery na Santiago Bernabéu, ale zadowolony z transferu do AC MilanDamian Nowacki / 25 listopada 2025, 18:02
-

AktualnościBayern Monachium rozbił Paris Saint‑Germain na Parc des Princes — europejskie media chwalą Kompany’ego i zespółDamian Nowacki / 5 listopada 2025, 14:11
-

AktualnościProblemy kadrowe Romy przed meczem z Rangers — kontuzje Dybali i BaileyaDamian Nowacki / 5 listopada 2025, 14:10
-

AktualnościBastoni wraca do Interu po drugiej żółtej kartce — nie zagra z IzraelemDamian Nowacki / 13 października 2025, 15:35







































