fot. mirror.co.uk
Udostępnij:

Premier League: Triumf Chelsea, dublet Moraty, rekord Sarriego

Jedenasta seria gier Premier League przyniosła kolejne w tym sezonie derby Londynu. W niedzielnym starciu Chelsea z Crystal Palace lepsi okazali się The Blues, którzy zwyciężyli 3:1.

Zdecydowanym faworytem meczu była Chelsea, która w tym sezonie jeszcze nie doznała porażki. Crystal Palace potrafi być jednak niewygodnym rywalem, o czym przekonał się chociażby Arsenal, który przed tygodniem zaledwie zremisował z drużyną Orłów 2:2.
Po raz drugi z rzędu, w wyjściowym składzie The Blues zabrakło Edena Hazarda, który dopiero dochodzi do siebie po kontuzji pleców. Tym razem podopiecznym Maurizio Sarriego nie szło bez Belga tak dobrze, jak w gładko wygranym meczu z Burnley przed tygodniem. Chelsea zaczęła spotkanie dość niemrawo i przez ponad pół godziny nie potrafiła zagrozić bramce Crystal Palace. W końcu gospodarzom udało się znaleźć drogę do siatki. Zagranie Pedro wykorzystał Álvaro Morata, który sprytnie uwolnił się spod opieki obrońcy i z strzałem z niedużej odległości pokonał Wayne'a Hennessey'a. Walijski golkiper chwilę później po raz drugi zmuszony był wyciągać piłkę z siatki, ale tym razem bramka nie została uznana, gdyż zdaniem arbitra Willian znajdował się na pozycji spalonej.
Od chwili zdobycia bramki gospodarzom grało się znacznie łatwiej. Przejęli oni absolutną kontrolę nad przebiegiem meczu i próbowali stwarzać kolejne sytuacje bramkowe. Przed przerwą wynik spotkania nie uległ już jednak zmianie.

Drugą odsłonę niespodziewanie od mocnego uderzenia rozpoczęli goście. W 52. minucie, James McArthur sprytnie zagrał do wbiegającego między obrońców Chelsea Androsa Townsenda, a ten strzałem w długi róg doprowadził do wyrównania.
Stracona bramka zmusiła Maurizio Sarriego do natychmiastowej reakcji. Fani The Blues doczekali się wreszcie na placu gry Edena Hazarda. Na efekty tego posunięcia nie trzeba było długo czekać. Ledwie minutę po wejściu na boisko Belg popisał się wrzutką z rzutu wolnego w pole karne, gdzie najlepiej odnalazł się Morata, który płaskim uderzeniem strzelił swojego drugiego gola i ponownie wyprowadził Chelsea na prowadzenie.
Gospodarze poszli za ciosem i chwilę później było już 3:1. Po raz kolejny w roli głównej wystąpili Hiszpanie. Z lewej flanki w pole karne dośrodkował Marcos Alonso, a piłkę do siatki skierował Pedro. Jak się później okazało, to trafienie ustaliło wynik spotkania.

Dzisiejszy triumf Chelsea oznacza, że Maurizo Sarri nie zaznał porażki w swoich pierwszych jedenastu meczach w roli menedżera w Premier League. Dzięki temu wyrównał on długoletni rekord Franka Clarka, który zaliczył równie udany start w 1994 roku z Nottingham Forest.


04.11.2018, 11. kolejka Premier League, Londyn, Stamford Bridge

Chelsea FC - Crystal Palace FC 3:1 (1:0)
Álvaro Morata 32', 65', Pedro Rodríguez 70' - Andros Townsend 52'

Chelsea: Kepa Arrizabalaga - César Azpilicueta, Antonio Rüdiger, David Luiz, Marcos Alonso - N'Golo Kanté, Jorginho (Cesc Fàbregas 80'), Ross Barkley (Mateo Kovačić 64') - Willian (Eden Hazard 64'), Pedro Rodríguez, Álvaro Morata.

Crystal Palace: Wayne Hennessey - Aaron Wan-Bissaka, James Tomkins, Mamadou Sakho, Patrick van Aanholt - Cheikhou Kouyaté, Luka Milivojević, James McArthur (Jeffrey Schlupp 81') - Andros Townsend, Max Meyer (Jordan Ayew 71'), Wilfried Zaha.

Żółta kartka: Milivojević (Crystal Palace)

Sędzia: Michael Oliver


Avatar
Data publikacji: 4 listopada 2018, 18:52
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.