Premier League: Remis na Stamford Bridge
W meczu 36. kolejki angielskiej Premier League pewna mistrzostwa Chelsea zremisowała przed własną publicznością z Liverpoolem 1:1. Obie bramki padły jeszcze w pierwszej połowie, a ich autorami byli kapitanowie obu drużyn: John Terry i Steven Gerrard.
Piłkarze Chelsea tydzień temu zapewnili sobie mistrzowski tytuł. W związku z tym Jose Mourinho dokonał kilku zmian w składzie w porównaniu do spotkania z Crystal Palace. W wyjściowej jedenastce na dzisiejszy mecz znaleźli się m.in. Kurt Zouma, Filipe Luis, John Obi Mikel, Loic Remy czy młody Ruben Loftus-Cheek. Z kolei "The Reds" wciąż mieli o co grać. Zwycięstwo przeciwko Chelsea pozwoliłoby zachować im szanse na czwarte miejsce w lidze i udział w eliminacjach Ligi Mistrzów.
Przed spotkaniem gracze Liverpoolu oddali honor świeżo upieczonym mistrzom Anglii, tworząc przy wyjściu z tunelu szpaler dla swoich dzisiejszych rywali.
Gospodarze zaczęli mecz jak na mistrzów przystało. W 5. minucie wywalczyli rzut rożny. Po dośrodkowaniu z narożnika boiska Cesca Fabregasa w polu karnym najwyżej wyskoczył John Terry i głową skierował piłkę do bramki, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie.
W kolejnych minutach próbowali zaatakować goście. Pierwszy celny strzał na bramkę Chelsea oddał Philippe Coutinho, ale jego uderzenie obronił Thibaut Courtois.
Z czasem tempo spotkania znacznie spadło. Mało było sytuacji podbramkowych, a gra toczyła się głównie w środku pola.
W końcówce pierwszej połowy Branislav Ivanović sfaulował w okolicach narożnika boiska Adama Lallanę. Z rzutu wolnego dośrodkował Jordan Henderson, a niepilnowany Steven Gerrard strzałem głową doprowadził do wyrównania.
Po pierwszej części gry po stałych fragmentach i bramkach kapitanów obu drużyn Chelsea remisowała z Liverpoolem 1:1.
Drugą odsłonę od mocnego uderzenia próbowali rozpocząć goście. Po akcji Raheema Sterlinga strzałem zza pola karnego popisał się Coutinho, ale piłka minimalnie minęła bramkę Chelsea.
Mistrzowie próbowali odpowiedzieć. Dwukrotnie uderzał Willian, ale za pierwszym razem jego strzał sparował Simon Mignolet, a kilka minut później został zablokowany przez Martina Skrtela.
Słowacki obrońca uratował swój zespół przed utratą gola także kwadrans przed końcem spotkania, kiedy to zablokował uderzenie Fabregasa.
Kilka minut później przed szansą stanął Liverpool. Kolejną indywidualną akcją popisał się Sterling. Po jego zagraniu piłka odbiła się jeszcze rykoszetem od Gary'ego Cahilla, a na rzut rożny wybił ją Courtois.
Wynik nie uległ już zmianie. Chelsea zremisowała z Liverpoolem 1:1 i wciąż pozostaje niepokonana od 1 stycznia. Z kolei "The Reds" umocnili się na piątym miejscu w tabeli i powiększyli przewagę nad szóstym Tottenhamem do czterech punktów, przybliżając się tym samym do udziału w fazie grupowej Ligi Europy.
Chelsea FC - Liverpool FC 1:1 (1:1)
Bramki:
1:0 - 5' - John Terry
1:1 - 44' - Steven Gerrard
Żółte kartki:
Fabregas (Chelsea)
Ivanović (Chelsea)
Obi Mikel (Chelsea)
Filipe Luis (Chelsea)
Lallana (Liverpool)
Skrtel (Liverpool)
Lambert (Liverpool)
Składy:
Chelsea: Courtois - Ivanović, Zouma (35, Cahill), Terry, Filipe Luis - Obi Mikel, Loftus-Cheek (61, Matić), Fabregas, Willian, Hazard - Remy (84, Cuadrado).
Liverpool: Mignolet - Can, Skrtel, Lovren, Johnson - Henderson, Gerrard (79, Lucas), Coutinho - Lallana (72, Ibe), Sterling, Lambert (68, Sinclair).
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
PolecanePuchar Ligi Angielskiej: Liverpool awansował do półfinału!
Karolina Kurek / 18 grudnia 2024, 22:57
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligue 1Manchester United chce wzmocnić lewą obronę. Szykuje hitowy transfer
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 14:29
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04